Wyspa Naxos to kolejny przystanek w naszej greckiej podróży. To największa wyspa archipelagu Cyklady, który jak już wiecie słynie z turkusowej wody i malowniczych białych wiosek i miasteczek. My na Naxos przypłynęliśmy promem z sąsiedniej wyspy Paros.

Posty z naszymi wcześniejszymi przystankami w Grecji znajdziecie tutaj: Paros oraz Antiparos. Musicie jeszcze zobaczyć TEN POST – to jeden z naszych największych zachwytów! 🙂

 

KILKA SŁÓW O NAXOS

 

Historia Naxos jest naprawdę dłuuuuga! Już w starożytności stanowiła ważny przystanek handlowy, pojawiła się również w greckiej mitologii. Greckie mity opowiadają, że to tutaj Tezeusz porzucił Ariadnę po tym, jak pomogła mu zabić Minotaura i uciec z Labiryntu. Dionizos (bóg wina, uroczystości i pierwotnej energii życia), który był obrońcą wyspy, spotkał Ariadnę i zakochał się w niej. 

Naxos słynie ze złóż marmuru, eksploatowanych już w III tysiącleciu p.n.e. Obecnie Naxos ma wszystko, czego potrzeba do udanych greckich wakacji – szeroką bazę hotelową z dużym naciskiem na butikowe hotele i przeróżne luxury suites, piękne plaże, krystalicznie czystą wodę, sporo restauracji i trochę miejsc do zobaczenia. Nie będziecie się zatem nudzić 😉 Powoli popularność wyspy wzrasta, jednak jest tu zdecydowanie mniej turystycznie niż na sąsiednich Mykonos czy Santorini. Zwłaszcza, jeśli ruszycie na południe wyspy, ale o tym zaraz 🙂

 

Poza plażami wyspa jest górzysta i znajdują się tutaj najwyższe góry na całym archipelagu Cyklad ze szczytem Oxia na poziomie 1001 m n.p.m. Na Naxos uprawia się winogrona, cytryny i … ziemniaki. Duża szansa, że winogrona i cytryny spotkacie na swojej trasie.

 

Naxos sąsiaduje blisko z Paros, na południu Naxos natomiast znajdują się te mniej znane wysepki – Iraklia, Schoinousa czy Koufonissia. Nieco dalej na wschód znajdziecie Amorgos.

 

Jak dostać się na Naxos?

 

Na Naxos możecie dostać się samolotem lub promem. Wyspa Naxos posiada lotnisko, ale ze względu na jego wielkość lądują na nim tylko małe samoloty greckich linii Olympic Air, które latają bezpośrednio do Aten – lot trwa około 45 minut. 

Promem możecie przypłynąć również z Aten (rejs promem w zależności od rodzaju promu trwa od około 3 godzin do ponad 5 godzin. Na Naxos możecie dostać się z jednej z sąsiadujących z nią wysp Cyklad: dostępne są połączenia z Santorini, Paxos, Milos, Ios i Mykonos.

My przypłynęliśmy  promem z Paros.  Rejs z portu Paros do portu Naxos trwał około 2 godzin i minął nam bardzo szybko. Nasi Znajomi, którzy odwiedzili Naxos w poszukiwaniu super miejsc do uprawiania windsurfingu dotarli tu promem z Pireusu (najpierw lot z Polski do Aten).

 

Co zobaczyć na Naxos?

 

Miasteczko Naxos (Chora)

 

Naxos_Chora_1

 

To stolica i główne miasto wyspy z portem, do którego wpływają duże promy kursujące pomiędzy wyspami. Naksos dzieli się na stare i nowe centrum Chora. W starej części jest zdecydowanie bardziej klimatycznie, są stare kamienice i uliczki ze swoistą, niepowtarzalną atmosferą. 

Stolica wyspy, czyli Naxos City, podobnie jak inne cykladzkie miasta, zachwyca charakterystyczną dla Grecji architekturą. Białe domy i klimatyczne wąskie uliczki, które kryją turystyczne sklepy z pamiątkami oraz wylegujące się niemal wszędzie koty – tak właśnie wygląda Naxos. W sezonie jednak miasteczko potrafi też… zniechęcić. Z uwagi na to, że to właśnie tu przypływają promy i to tu koncentruje się znacząca część życia na Naxos, korki na uliczkach i tłumy wylewające się ze statków mogą przerażać 😉

Wyspa największy ruch skupia wokół głównej promenady obok portu. W tej części wyspy znajdziecie dość sporą ilość restauracji i kawiarni. My jednak woleliśmy zjeść w innej okolicy, a jeśli jedliśmy w Naxos to bardziej na uboczu. Namiary na to, gdzie zjeść na Naxos znajdziecie TU.

Będąc w Chora, konieczne zajrzyjcie w okolice XIII wiecznego weneckiego zamku Kastro oraz zobaczcie Temple of Apollo – Portara. To ruiny starożytnej świątyni w kształcie charakterystycznej ramki (drzwi?), którą możecie zobaczyć na zdjęciu poniżej. Charakterystyczna ramka to pozostałości po nieukończonej świątyni Apolla z 530 r. przed Chrystusem. Mówi się, że w tym miejscu można podziwiać przepiękny zachód słońca, ale… w sezonie to zdecydowanie atrakcja dla tych, co lubią tłumy 😉   Jeśli chcecie zobaczyć Portarę w spokojnej atmosferze, wybierzcie się tam w dzień lub rano.

 

Naxos Chora_2

 

Świątynia Demeter

 
Temple of Demetwr_1
 
 
Pozostajemy w klimacie starożytnym i zabieramy Was do świątyni Demeter na Naxos. Świątynia ta funkcjonuje też pod nazwą Temple of Sagri, bo znajduje się niedaleko wioski Sangri. Podobnie jak świątynia Apollo, ta również została zbudowana w VI wieku p.n.e. Do budowy wykorzystano wydobywany na Naxos marmur.
W VI wieku n.e. dawna świątynia została zburzona i wybudowano na jej miejscu chrześcijańską bazylikę. To, co obecnie oglądamy to odrestaurowana część świątyni – efekt długoletnich prac archeologicznych. Na miejscu znajdziecie też niewielkie muzeum.  Dobre miejsce na przystanek w drodze do Chalkio.
 
 
Temple of Demetwr_1
 
 

Chalkio (Halki) – dawna stolica Naxos

 

Chalkio_2

 

Chalkio to malownicza wioska położona w głębi wyspy, w sercu oliwnego gaju. Krajobraz jest nieco inny niż na wybrzeżu, ze względu na otaczające zielone wzgórza, pełne owocowych drzew i sadów. My docieramy do Chalkio w dość specyficzny dzień – 15 sierpnia. Dla Greków to również święto, więc wszędzie jest tłoczno i głośno 😉

W samym Chalkio czekają na Was wąskie uliczki, urocze zakątki, rozleniwione koty, różowe bougenville oraz oczywiście Freddo Espresso i Frappe, ale powiem szczerze, że po wizycie w Lefkes, Prodromos i Marpissie na Paros, Chalkio nie robi na nas aż tak dużego wrażenia. Klimatyczne uliczki zajmują stosunkowo niewielki obszar. Na plus wyprawa do położonego na uboczu bizantyjskiego kościółka z XI wieku – Church of Saint George Diasoritis.

 

Chalkio_1.

Chalkio_1

Chalkio_3

 

Apiranthos

 

Z Chalkio przemieszczamy się dalej. Na trasie mamy jeszcze dwie wioski – Filoti i Apiranthos. Zatrzymujemy się na spacer w Apiranthos. To tradycyjna wioska, słynna z wszechobecnego marmuru – jest wszędzie! Na schodach, chodniku, zdobi tutejsze domy.

Dość długo szukamy miejsca do zaparkowania, ale w końcu się udaje! Parkujemy przy drodze i ruszamy spacerem w kierunku wąskich uliczek. Sporo w Apiranthos restauracji i kawiarni, my jednak jesteśmy już po obiedzie, po bardzo smacznej wizycie w restauracji Rotonda – polecamy bardzo – dokładny opis naszych wrażeń i co zjeść, znajdziecie TUTAJ.

 

Apiranthos_1

Apiranthos_2

Apiranthos_3

 

Hotel Ruins Alyko

 

Hotel-Ruins-Alyko_4

 

Hotel Ruins Alyko to, jak sama nazwa wskazuje, dość specyficzna atrakcja. To przepięknie położone, pomiędzy dwoma bajkowymi plażami, wśród lasów cedrowych,  ruiny nigdy nie dokończonego hotelu. Podobno tutejszy kompleks hotelowy pochodzi sprzed kilkudziesięciu lat – z lat 70. czy nawet z lat 60. XX wieku. To właśnie wtedy, podczas panowania w Grecji tzw. junty czarnych pułkowników (w latach 1967 – 1974)  teren pięknego Alyko w dziwnych okolicznościach sprzedano zagranicznej firmie, która miała wybudować tu hotel. Inwestycja nigdy nie została dokończona, co ma swoje plusy – okolice Alyko nadal mają w sobie fajną dzikość i spokój tutejszych plaż.

Sporo jednak zostało wybudowane i ruiny z jednej strony psują tutejszy krajobraz pięknych zatoczek, lasów cedrowych i turkusowej wody, z drugiej strony stały się coraz bardziej fascynujące, zwłaszcza odkąd mury hotelu stały się scenerią do przeróżnych street artowych prac.

Teren jest naprawdę spory, sporo pomieszczeń. Jeśli zwiedzanie ruiny Alyko z dzieciakami, uważajcie, zwłaszcza w głównej części, na dość spore dziury w “podłodze”.

 

Hotel-Ruins-Alyko_3

Hotel-Ruins-Alyko_1.

Hotel-Ruins-Alyko_2

Naxos_Hotel Ruins Alyko

 

Gdzie plażować na Naxos?

 

Naxos_plażowanie

 

Jeśli o nas chodzi, to nie plażowaliśmy zbyt wiele na Naxos 😉 Z prostej przyczyny: 3 dni spędziliśmy w bajecznym miejscu z rewelacyjnym basenem i woleliśmy tam “plażować” 🙂 O naszej magicznej bazie pisałam TUTAJ. Pozostałe 2 dni chcieliśmy pojeździć i poznać wyspę – nie tylko plaże, ale też małe górskie wioski, o których pisałam Wam powyżej.

 

Dla nas natomiast jedno jest pewne: do nas zdecydowanie bardziej przemawia południe Naxos – tam jest bardziej spokojnie, mniej turystycznie, bardziej klimatycznie. Tam też są fajne plaże z bardziej dzikim klimatem. Podrzucam Wam i je, i te najbardziej znane – Mikri Vigla dla osób uprawiających sporty wodne polecali nam m.in. nasi Znajomi, którzy również uwielbiają Grecję.

 

Naxos_okolice Mikri Vigla

 

Paralia Agios Prokopios

 

Mówi się, że to najpiękniejsza plaża na Naxos. Na pewno ma piękny jasny piasek i turkusową wodę, która jest ogromnym plusem tutejszych plaż. Ma jednak też… bardzo dużo chętnych 😉 Jak to zwykle bywa na plażach aspirujących lub należących do “najpiękniejszych”. W sezonie ręcznik na ręczniku i parasol na parasolu 😉 Jeśli chcecie wypożyczyć leżaki, koszt to około 15 – 25 euro. Ale są tu i takie za 60 euro, więc najlepiej się dobrze rozeznać na miejscu przed wypożyczeniem 😉
 
W okolicy sporo knajpek, kawiarni. Jeśli lubicie taki klimat, Agios Prokopios czeka. Jeśli szukacie czegoś spokojniejszego … śmigajcie dalej, bardziej na południe wyspy.
 
 
Plaka Beach
 
 
Plaka Beach znajdziecie kawałek dalej na południe – już za plażą Agios Prokopios, ale jeszcze przed Mikri Vigla. Plaka jest  idealna dla tych, co przybywają na Naxos na windsurfing i kitesurfing. 
 
Jest popularna, ale zwykle nie jest tak oblężona jak Agios Prokopios. Nie jest to jednak również dzika plaża – sporo tu leżaków, parasoli, knajpek. Na minus, zwłaszcza, jeśli wybieracie się z dzieciakami – duuużo kamieni na dnie, więc mniej przyjemności z kąpieli.
 
Niedaleko plaży Plaka, znajdziecie prawdopodobnie jedną z najbardziej przyjemnych kawiarni na wyspie – to  Artos Lagogianni Plaka Naxos. Fajny klimat, stoliki  na zewnątrz, a na miejscu kawa, sok wyciskany z pomarańczy i cała masa zarówno słodkich, jak i wytrawnych wypieków. W Artos Lagogianni zjecie też śniadanie albo zgarniecie jogurt z granolą na wynos. Z Plaka Beach możecie wybrać się na kawkę i przekąskę spacerem – to niecałe 10 minut na piechotę.
 
 
Orkos Beach i Mikri Vigla
 
 
Jadąc dalej na południe, trasa prowadzi tuż nad samą wodą, więc szykujcie się na piękne widoki, nawet z okien samochodu. Sporo tam też miejsc noclegowych. Dalej czeka na Was Orkos Beach, które płynnie przechodzi w plażę Mikri Vigla. Obie z krystalicznie czystą wodą o pięknie turkusowej barwie. Orkos to idealna plaża dla uprawiających kitesurfing.
 
Mikri Vigla jest długa i piaszczysta, również popularna wśród fanów sportów wodnych. W sierpniu wynajem leżaków tutaj nie należy do takich – 30-40 euro za 2 leżaki, ale jest też miejsce na swobodne plażowanie.  Za Mikri Vigla, za skałami, zaczyna się kolejna plaża – Paralia Kastraki. Tutaj panuje już luźny klimat, typowy dla południa Naxos.
 
 
Naxos_Paralia Kastraki

 

Hawaii Beach i Alyko Beach
 
Naxos_Hawaii Beach
 
 
My ruszamy dalej na południe wyspy i docieramy aż do Cedar Forest of Alyko. To rezerwat przyrody, w którym znajdziecie dwie fajne plaże – Hawaii Beach oraz Alyko Beach, zlokalizowane w przyjemnych zatoczkach. Tutaj również znajduje się najbardziej nietypowa atrakcja wyspy, czyli ruiny hotelu w Alyko. Można zatem połączyć plażowanie z oglądaniem murali. Duży plus plaż Alyko  i Hawaii to bliskość przepysznej Faros Tou Alyko. Pisałam o niej w poście Gdzie zjeść na Naxos?
 
 
Paralia Agiassos
 
 
Naxos_paralia Agiassos
 
To najdalej położona na południe plaża na Naxos. I ma zalety plaży położonej najdalej od wszystkiego! 🙂 Trasa od Alyko dalej na północ to już spokojne, niemal wiejskie krajobrazy i urokliwe zatoczki. Nie ma tu już parasoli czy leżaków do wynajęcia – rozkładasz się ze swoim parasolem czy ręcznikiem i plażujesz we względnie spokojnym klimacie. W okolicy jest trochę miejsc noclegowych, znajdzie się też jakiś mały sklep czy tawerna.
 
Dalej czeka skaliste wybrzeże i przepiękne widoki! My jedziemy aż do punktu oznaczonego na mapie Aponkremnos. To przepiękna zatoczka wśród klifów.

Na Naxos, jak już wiecie, spędziliśmy kilka dni, więc… zjedliśmy całkiem sporo! 🙂 Uznałam, że tyle fajnych polecajek zasługuje na osobny post  Gdzie zjeść na Naxos? i znajdziecie go TUTAJ.

Znajdziecie w nim miejsca w różnych okolicach i całkiem zróżnicowane. Mamy popularną tawernę w turystycznym miasteczku, rodzinną restaurację na uboczu z najlepszymi dakos, gyros w miasteczku Naxos, grillowane mięsa i lokalne sery w niewielkim górskim miasteczku. Mamy pięknie położoną restaurację z niesamowitym widokiem w okolicy Chalkio, Filoti i Apiranthos – zwykle miejscom z taaaakim widokiem nie ufamy, ale tu sprawdziliśmy – można iść. I mamy nasz HIT na południu – restaurację, do której wracaliśmy 3 razy! 🙂

 

Nocleg na Naxos: polecamy magiczne miejsce

 

Mythology Villas & Suites_1.

 

Tu mamy dla Was do polecenia prawdziwą perełkę – Mythology Villa & Suites Naxos! Nieco na uboczu, z przepięknym widokiem na morze, z własnym basenem – BAJKA! Więcej na temat tego miejsca znajdziecie TUTAJ!

To co? Gotowi na Naxos? 🙂