W tureckich śniadaniach zakochałam się po raz pierwszy, kiedy pojechaliśmy do Dubaju w 2021 roku. Pamiętam nasz zachwyt nad śniadaniem w restauracji Bosporus – pisałam zresztą o nich w naszym kulinarnym przewodniku po Dubaju – o tutaj. Zakochaliśmy się w śniadaniu składającym się z wielu małych miseczek pełnych różnych serów, marmolad, smarowideł i innych pyszności. Bosko! Zwłaszcza, kiedy jesteście całą rodziną, a każdy ma ochotę na coś innego. Śniadanie w Bosporusie wspominam do dziś! 😊
Potem była nasza ponad miesięczna podróż po Turcji. A tam niemal każdy poranek łączył się z przyjemną ekscytacją – „co dzisiaj znajdzie się w naszym śniadaniowym menu? Co przyniosą?” Zwłaszcza na trasie wzdłuż wybrzeża Morza Czarnego aż na wschód Turcji, w tamtejszych niewielkich hotelach, nie raz spotykało nas bardzo miłe zaskoczenie nad śniadaniowymi talerzykami. Turcja to idealny kraj dla osób kochających śniadania! A ja kocham śniadania! Kocham te poranne biesiadowanie i próbowanie różnych rzeczy, różnych smaków bez pośpiechu, trochę na słono, trochę na słodko, a do tego obowiązkowo duuuużo tureckiej herbaty.
Tureckie śniadanie w sercu Warszawy
Gdy byliśmy jeszcze w Turcji, zastanawiałam się, gdzie zjeść tureckie śniadanie w Warszawie! Czy w ogóle da się je zjeść w takim wydaniu? Na tureckie w Warszawie zwykle chodzimy do Maho, ale oni tureckich śniadań nie mają… mają kilka śniadaniowych opcji, ale tureckiego śniadania jako takiego brak. I są czynni od 11.30. Ale wreszcie się udało! – odnalazłam ŚNIADANIE TURECKIE W ANATOLII PRZY PLACU KONSTYTUCJI!
Historia tego, jak tu trafiliśmy, też jest całkiem ciekawa. Podczas naszej ostatniej wizyty w Tapas Gastrobar (nieustannie polecamy na hiszpańskie tapasy!) obsługiwał nas Kelner pochodzący z Turcji, który zdradził nam, że jego ulubione tureckie to właśnie Anatolia. Nam dwa razy nie trzeba powtarzać takich rzeczy 🙂 Szczególnie, kiedy w menu wyczytałam, że codziennie dostępne są tam zestawy śniadaniowe 🙂
Samo miejsce może Was zdziwić. Mijałam tę restaurację wiele razy i nie przyszłoby mi do głowy przyjść tu na jedzenie. Klimat, jak i wnętrze utrzymane jest w bardziej klubowym charakterze. W środku jest dość ciemno, ale polecam Wam salę na prawo od wejścia. Można usiąść w widnej sali przy dużym oknie z widokiem na Pałac Kultury 🙂
Jak wygląda tureckie śniadanie w Anatolii?
W tygodniu od 10.00 do 12.00 zjecie tutaj tylko zestawy śniadaniowe. Weekendowe śniadania serwowane są od 12.00 do 14.00 , ale w sobotę i niedzielę od 12.00 możecie zjeść też pozostałe pozycje z menu.
W karcie są trzy opcje śniadaniowe. Każda z nich składa się z talerzyka z oliwkami, warzywami (ogórek, pomidor, sałata), zawijanych w ciasto yufka sigara boregi z serem feta i pietruszką (smak zupełnie jak w Turcji! I hiper delikatne ciasto!), kremowego sera z miodem, słodkiego sosu o smaku daktyli i tahini, marmolady owocowej, sera owczego z orzechami, wędliny, sera żółtego i pokaźnej porcji masła. Do tego bardzo dobre pieczywo, a w tym świeżutkie bajgle simit.
Do wyboru w każdym zestawie macie danie główne, możecie wybierać spośród:
– Menemem, czyli mówi się, że to “turecka jajecznica” – i rzeczywiście trochę tak jest 🙂 Menemen to jajecznica, ale od razu mocno zmieszana z pomidorami oraz papryką. Efekt jest pyszny! W Turcji bardzo cieszyliśmy się, gdy menemen wjeżdżał na śniadanie 😉
– Omlet
– Sahanda Sucuklu Yumurta z jajkiem sadzonym i turecką kiełbasą Sucuk – kolejny turecki klasyk
Wszystkie trzy zestawy są w cenie 39 zł i do każdego z nich dostaniecie filiżankę tureckiej herbaty.
My zamówiłyśmy opcję Menemen oraz Sahanda Sucuklu Yumurta i był to zestaw nie do przejedzenia przez dwie osoby! Wszystko bardzo smaczne i przypominające smaki znane nam z Turcji. Jedynym minusem to mała porcja herbaty – tu aż prosi się o pełen dzbanek do długiego śniadaniowego biesiadowania 🙂
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
Anatolia Restaurant & Lounge, plac Konstytucji 2
Telefon: 883 444 441
1 Comments