Obiecałam, że w postach jeszcze do Meksyku będziemy wracać, więc wracamy! 🙂 CENY!!! Czy Meksyk jest drogi czy tani? Czy jedzenie porównywalne z Tajlandią czy może droższe? To trzeci z najbardziej popularnych obszarów, o które pytaliście w kontekście naszej podróży do Meksyku. Najczęściej dostawaliśmy pytania o:
1)Meksyk, a COVID – jak jest z maseczkami, obostrzeniami, jak wygląda pandemia w Meksyku dokładny post na ten temat znajdziecie TU
2) BEZPIECZEŃSTWO – częściowo o naszych wrażeniach pisałam TU – dajcie znać czy napisać podsumowanie po ok. 20 dniach podróżowania samochodem po różnych regionach Meksyku.
3) CENY – ano właśnie, dzisiaj rozprawimy się z cenami w Meksyku!! Czy wynajem samochodu jest drogi? ile kosztuje paliwo? Jak ceny w porównaniu do cen w Polsce? Jakie ceny za hotele i jedzenie? Czy jest drogo? Jakie ceny noclegu w hotelu z basenem? – to niektóre z Waszych pytań.
NOCLEGI
Jeśli chodzi o noclegi, można powiedzieć, że zaliczyliśmy baaaardzo szeroki przekrój, jeśli chodzi o ceny noclegów. Nasz najtańszy nocleg to 120 zł za dobę za pokój dla 4 osób z łazienką w hotelu z basenem w Tapachula, najdroższy to ok. 1500 zł w okresie sylwestrowym w dość eleganckim kompleksie Vivo Resorts w okolicy Puerto Escondido.
Na cenę noclegów na pewno wpływa również termin – w okresie bożonarodzeniowo – noworocznym Meksykanie również udają się na wakacje, więc zainteresowanie i ceny szybują w górę! To okres od ok. 20.12 do 6.01. My właśnie w tym okresie rozpoczęliśmy podróż do Meksyku – w tych dniach nocowaliśmy w Mexico City, niedaleko Puerto Escondido, w Huatulco, w Pijijiapan, w Finca Hamburgo.
Gdy obecnie patrzę na ceny noclegów w miejscach, w których spaliśmy:
-Mexico City – Hotel Marquis Reforma – świetna lokalizacja, bardzo fajne miejsce, dobre śniadania – ok. 500 zł za dobę dla 4 osób
-okolice Puerto Escondido – Vivo Resorts – ok. 1000-1100 zł – apartament z dwoma sypialniami, kuchnią, salonem, balkonem, basen, bardzo smaczna restauracja na miejscu, tuż przy plaży, z widokiem na plażę i ocean – cena dla rodziny lub 4 par
-Huatulco – Hotel Castillo – ok. 350 zł za dobę dla 4 osób – my płaciliśmy ok. 600 zł i wtedy była to jedna z najtańszych przyzwoitych opcji w mieście – hotele, które miały jeszcze pokoje, oferowały je w cenie 2000 zł za dobę 😉 Byliśmy tam jednak w bardzo mało korzystnej dacie -od 1 do 3 stycznia 😉
-magiczna Finca Hamburgo, czyli nocleg na plantacji kawy – 400-500 zł za 4 osoby
-bardzo fajny hotel Fiesta Inn – Tuxtla Gutierrez – 400 zł za 2 łączone pokoje! – to był dopiero szał! 🙂
Wnioski możecie wyciągnąć sami 🙂 Fajne warunki to ok. 400-500 zł za dobę, jeśli podróżujecie jako rodzina 2+2. Przy mniejszej ekipie, sprawdzajcie ceny na Booking.com 🙂 Pamiętajcie, że my już mamy dwoje dużych dzieci – prawie 10 lat i 4 lata, więc odpada spanie na wspólnym łóżku, itd. Inaczej wygląda sytuacja, jak np. podróżujecie we dwoje plus niemowlę lub we czwórkę – Wy, niemowlę i 3 latek. Dlatego zawsze warto posprawdzać ceny pod konkretną ekipę. I tak jak pisałam wcześniej – w konkretnym terminie.
Nie opowiem Wam na razie o cenach na Jukatanie, bo tym razem odpuściliśmy – ja już w tej okolicy była dwa razy, ale najlepiej po prostu poprzeglądać interesujące Was miejscówki na Booking.com i posprawdzać ceny w terminie, który rozważacie.
JEDZENIE
Kluczowy temat dla nas!! 🙂 Meksyk to świetny kierunek dla foodies! Można jeść i jeść 🙂 Przez prawie 20 dni w Meksyku ani razu nie zjedliśmy źle! Pamiętajcie jednak, że my prawie nigdy nie jemy w przypadkowych miejscach – nawet, jeśli zatrzymujemy się w miasteczku, o którym nikt nie słyszał i żaden turysta nogi swojej tam nie postawił, robimy research 😉 O tym jednak napiszę Wam w stricte kulinarnym poście, a teraz…
Łapcie trochę przykładowych cen (ceny w złotówkach to dane na 22.01):
-street food – tacos na ulicy w Mexico City – 20-50 pesos za 2-3 sztuki (4-8 zł)
– śniadanie w dobrej hotelowej restauracji – 80 – 150 pesos za danie (15- 30 zł) – cena za dość duży zestaw np. jajka na różne sposoby / omlet z dodatkami, nasze ulubione chilaquiles z kurczakiem, Breakfast Burrito
-śniadanie w przyjemnej knajpce na mieście (Tapachula) – 75 pesos (chilaquiles con pollo), 55 – 75 pesos (gofry), 70-85 pesos (omlet) – wychodzi 10 – 15 zł za danie
– śniadanie w małym miasteczku, do którego raczej nie zaglądają turyści – 50 – 120 pesos (10-22 zł)
-świeżo wyciskane soki (popularny jugo verde, sok pomarańczowy) w hotelowej restauracji – 65 pesos, czyli ok 12 zł za sok
– kawa i inne napoje w kawiarni w Mexico City – 35 – 65 pesos (6,5-13 zł) – 45 pesos za moje ulubione Cold Brew (8,5 zł)
-espresso Doble w kawiarni specialty w Tapachula – 30 pesos – 6 zł
-Cold Brew w kawiarni specialty w Tapachula – 40 pesos – 8 zł
-Cold Brew w Starbucksie w Tuxtla Gutierrez – 55 pesos (10 zł)
-kawa i inne w hotelu – 35- 80 pesos (6 – 15 zł)
-ciasto w kawiarni (1 porcja / 1 kawałek) – 30-60 pesos – 6-13 zł
-guacamole i totopos w restauracji / knajpce – 80-100 pesos, nawet do 150 pesos w hotelowej restauracji (15 – 30 zł)
-spaghetti bolognese (jak dzieci będą jęczeć o nie meksykańskie jedzenie;)) – 100-150 pesos (19 – 30 zł)
-quesadillas – 80 pesos (15 zł)
-świeży kokos do picia kupiony na straganie przy trasie – 20-30 pesos (4-6 zł)
-Ceviche / aguachile – 100- 200 pesos (19 – 38 zł) – 190 pesos za ceviche to cena w dobrej restauracji
-Tostadas (przekąski na bazie chrupiącej tortilli z dużą ilością dodatków na górze) – wersja rybna – 30 – 90 pesos za sztukę (6-17 zł)
-Tacos (3 sztuki) w restauracji – 30 – 120 pesos (6 – 22 zł)
-Tacos w barze (np. 5 sztuk tacos al pastor) – 55 – 60 pesos (ok. 10 zł)
-12 gorditas i woda w budce w Salina Cruz – 154 pesos (29 zł) – to był obiad dla naszej trójki, Jagoda odmówiła 😉
-Sopes (jeden z meksykańskich przysmaków) w knajpce w małym miasteczku – 65-70 pesos za 3 sztuki (ok. 12 zł)
-Kanapka (torta) w barze – 35 – 45 pesos (6-8 zł)
-Mała butelka wody w knajpie – 15 – 20 pesos (3-5 zł)
-Cola i duża woda w sklepiku na trasie – 37 pesos (7 zł)
-Woda w Oxxo (sieciówka jak Żabka) – 10 pesos (1,9 zł)
-Obiad w przydrożnym Comedor – 470 pesos, czyli 90 zł dla całej rodziny, ale cały czas nie mam pewności czy nas nie naciągnęli – nie było menu, Pan spisywał wszystko na karteczce, ale cóż – nie mieliśmy już wyjścia 😉
Nie sprawdzałam cen zakupów spożywczych w marketach, poza podstawowymi jak napoje czy woda. Po miesiącach zamknięcia gastro w PL, zdecydowanie nie mieliśmy ochoty na gotowanie w przypadkowym pokoju / apartamencie. Nie szukaliśmy też miejsc noclegowych z kuchnią – podczas całego pobytu w Meksyku, tylko raz mieliśmy kuchnię, ale skorzystaliśmy tylko z lodówki, by schłodzić napoje 😉
PALIWO I WYNAJEM SAMOCHODU
O wynajmie samochodu pisałam już więcej w poście – MEKSYK – PYTANIA I ODPOWIEDZI. Zajrzyjcie TU.
Jeśli interesują Was ceny autostrad, możecie wszystko dokładnie sprawdzić TU – podsyłam link do anglojęzycznej strony 🙂 W przypadku raczej długich przejazdów koszt autostrad zwykle dziennie wynosił u nas ok . 100- 150 pesos, czyli 19 – 28 zł
Cena paliwa za 1 litr to ok. 20 pesos (3,70 zł za litr) . Diesel kosztuje podobnie. Bieżące ceny paliw można sprawdzać na TEJ STRONIE 😉
DOŁADOWANIE TELEFONU 5 GIGA – 200 pesos (37 zł) – w sieci Telcel – nie robiliśmy researchu, która najtańsza..
AND LAST BUT NOT LEAST…
TEST ANTYGENOWY NA COVID – ok. 350 pesos (ok. 67 zł) – w dzisiejszych czasach to również może Was interesować 😉 To cena szybkiego testu antygenowego, zrobionego w Tapachula w aptece Farmacia del Ahorro – przy aptekach tej sieci jest też gabinet lekarski, w którym przyjmuje lekarz i robi badanie. O tym, czemu robiliśmy test na covid w Meksyku, poczytacie TU.
Jeśli macie jeszcze jakieś meksykańskie pytania, dawajcie znać 🙂 W planie podsumowanie wrażeń, jeśli chodzi o bezpieczeństwo w Meksyku oraz oczywiście Comida Mexicana, czyli nasze ulubione dania, których musicie spróbować 🙂 Rozważam też przygotowanie posta na temat trasy łączącego nasze doświadczenia z 2021 i 2012 – dajcie znać czy się przyda!
12 Comments
Barbara
W porównaniu do cen z nad naszego morza to taniocha ??
Natalia
Hey 🙂 wrzuciłam konkretne ceny bez oceniania czy tanio czy drogo 🙂 Każdy zrobi to sam 🙂
Moim zdaniem to ceny porównywalne z PL 😉 ale dawno nie byłam nad polskim morzem ;)))
Magda
Pięknie 🙂 Ja mam pytanie okołomeksykańskie – mieliście jakiś plan awaryjny na wypadek zachorowania swojego lub dzieci? Poważnie pytam, bo mnie taka wizja blokuje tak mocno, że musiałam odpuścić podróże.
Natalia
Hey Magda 🙂 Rozumiem, że pytasz konkretnie o zachorowanie na Covid? Wizja zachorowania na cokolwiek innego gdzieś tam zawsze jest, bo zaraz pęknie 10 lat wspólnych podróży 🙂 Co do covid, uznaliśmy, że w podróży jesteśmy wręcz bardziej bezpieczni niż na co dzień w Warszawie 🙂 Na co dzień Jagoda chodzi do przedszkola i styka się z dużą grupą dzieci i Pań, my mamy firmę, mamy znajomych, robimy zakupy, czasem jeździmy taksówką, itd 😉 Tu jesteśmy we czwórkę, mamy swój samochód, a nasze kontakty z innymi są przelotne i w maskach 🙂 W zarażenie się w samolocie od kogoś 5 rzędów dalej nie wierzę 😉 jesienią jadłam przy jednym stoliku sushi z przyjaciółką, ktorej po 2 dniach wyszedl covid.. mi nie. Jestem więc zdania, że nie można dać się zwariować 🙂 Tu też są lekarze, szpitale, ubezpieczenie, a np. Meksyk wydaje mi się bardziej rozsądny covidowo niż PL 🙂
Gośka
Zachęcona Waszą podróżą już za 3 tygodnie lecę do Meksyku! Byliście inspiracją, bo wcześniej ze względu na obawy o bezpieczeństwo (po różnych relacjach z TV), nie rozważałam tego kierunku. Chociaż kulinarnie Meksyk <3 Nie mogę się doczekać!
Natalia
Hey Gosia!! 🙂 Ooooo cieszę się bardzo!!! 🙂 My jesteśmy przeszczęśliwi, że zdecydowaliśmy się na Meksyk! 🙂 Jaki masz plan? 🙂 Gdzie lecisz?:) Kulinarnie Meksyk WYMIATA!!! <3
Mateusz
Hej 🙂
Lecimy za 2 tygodnie do Meksyku ❤
Polecasz zakup Pesos w Polsce czy lepiej jest wymienić dolary na pesos juz na miejscu?
Natalia
Hey 🙂 Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale ostatnio robota mnie zasypała 🙂 My zawsze po prostu wyjmujemy z bankomatu na miejscu 🙂
Udanej wyprawy! Meksyk jest boski!:)
Magda
Hey Natalia,
Tak się naczytałam postów na twoim blogu o Meksyku , że mnie zaraziłaś tym foodie kierunkiem. Lecimy całą rodzinką ( 11lat i 15m-cy) za 3’tygodnie. Co prawda w kierunek turystyczny ( Playa del Carmen) , ale mamy wynajęty samochód i na pewno trochę pojeździmy. Dzięki za inspiracje ( nie pierwszą zresztą ) , ale podpowiedz mi proszę czy moje 15miesieczne dziecko coś tam zje czy zabrać ze sobą walizke słoiczków ‘Hippa’ ( dodam, że moja Lilka zajada wszystko ?) ?
Natalia
Hey Magda! 🙂 Przepraszam, że dopiero odpisuję, ale właśnie się odkopuję z wiadomości 🙂 Myślę, że na pewno znajdziesz tam jedzenie dla Córeczki 🙂 to turystyczne okolice, więc są różne kuchnie, nie tylko mex 🙂 zabrałabym tylko coś na wszelki wypadek, a tak to myślę, że znajdziecie tam i coś dla Niej 🙂 Pięknej podróży!!! 🙂
Dori
Jakie supermarkety są w Meksyku?
Natalia
Chodzi o to, jakie marki/ sieci? chyba nie zwracałam na to uwagi 😉