Spis treści
- 1) NABO – ul. Zakręt 8 (SADYBA) – NIESTETY NABO PRZESTAŁO DZIAŁAĆ W MARCU 2020 z uwagi na gastro lockdown
- 2) I LOVE JUICE – ul. Gieysztora 2 (Miasteczko Wilanów)
- 3) ŚNIADANIOWNIA – obecnie: RÓŻANA 25
- 4) JUICE PRESS PEOPLE – ul. Bracka 18 (Centrum) – miejsce przestało istnieć w 2019 roku
- 5) KUBEK W KUBEK CAFE – ul. Grażyny 16 (MOKOTÓW)
- 6) SECRET LIFE CAFE – ul. Słowackiego 15/19 (ŻOLIBORZ)
- 7) VIET STREET FOOD – ul. Królowej Aldony 5/2
- Podobne wpisy
UWAGA! Post, na który trafiłeś powstał w 2017 roku!!! Niestety z 10 miejsc wymienionych w tytule na gastro mapie Warszawy, ostały się nieliczne!
Po NOWE POLECAJKI ŚNIADANIOWE koniecznie zajrzyj TUTAJ!!!
O tym, że uwielbiam leniwe śniadania na mieście pisałam już setki raz. Gdy nie było z nami jeszcze Maksa, kochaliśmy weekendowe poranki w nie istniejącym już R20 na Powiślu, gdzie zajadaliśmy śniadanie, przeglądaliśmy gazety, a czasem zasiedzieliśmy się aż do obiadu. To tam byliśmy też na pierwszym śniadaniu z Maksem jak miał 1,5 tygodnia! 🙂 Z dziećmi czy bez nadal śniadania na mieście bardzo lubimy, pomimo, że co tu dużo mówić – śniadanie to posiłek, w którego szykowaniu ostatnio zdecydowanie jestem najlepsza i owsianki, jaglanki, puddingi chia, smoothie bowle i zdrowe omlety nie mają przede mną tajemnic.
Uwielbiam w tygodniu umówić się z koleżanką (i z Jagódką), uwielbiam, gdy weekend zaczynamy od śniadania ze znajomymi, które czasem trwa aż do obiadu. Po takich śniadaniach powstał nasz pierwszy śniadaniowy post – aż ciężko mi uwierzyć, że minęły od niego już prawie 2 lata!!! Część miejsc znika, część nadal lubimy, pojawiają się nowe. Lecą miejsca, które ostatnio najbardziej smakowały nam, jeśli chodzi o śniadania! 🙂
1) NABO – ul. Zakręt 8 (SADYBA) – NIESTETY NABO PRZESTAŁO DZIAŁAĆ W MARCU 2020 z uwagi na gastro lockdown
Jesienią jednak to nas totalnie zachwyciło Nabo, a zwłaszcza ich śniadania. Szeroki wybór – każdy znajdzie coś dla siebie: i mięsożerca, i ci, co dbają o linię, i dzieciaki, ci, co kochają słodkie śniadania i ci, co wolą jajka. Idealne miejsce na śniadanie w dużej grupie z dzieciakami, które od razu lecą do kącika zabaw. A do tego ciepła i przytulna atmosfera. Jeden z faworytów! Tylko pamiętajcie: jeśli chcecie zajrzeć na śniadanie tam w weekend, najlepiej zarezerwujcie stolik w środę lub w czwartek 🙂 Na deser po śniadaniu rewelacyjne aebleskiver, czyli duńskie placuszki przypominające małe pączki – podawane z lodami waniliowymi i konfiturą.
Ich menu znajdziecie TU.
2) I LOVE JUICE – ul. Gieysztora 2 (Miasteczko Wilanów)
Pisałam już o I Love Juice w kontekście soków i zdrowego pysznego obiadu, ale nie wiem czy ich śniadania nie zachwycają jeszcze bardziej. Po pierwsze trzymają się mojej ulubionej zasady, czyli “Śniadanie jesz, kiedy chcesz” – dzięki temu w weekend nie trzeba się śpieszyć. Po drugie mają pyszne zdrowe soki. Po trzecie – wybór jest naprawdę spory i pomimo nazwy nie jest tak, że to miejsce tylko dla trzymających linię weganek 😉 Kanapka z filetem z tuńczyka, jajkiem ugotowanym na średnio, pomidorami, szpinakiem i mozzarellą, z łososiem, z wiejską szynką, z musem makreli – mi aż trudno się zdecydować! Oczywiście do tego granola, jaglanka, owsianka…
Mają też kącik dla dzieci i mocno myślimy czy nie wybrać się tam z dwójką szalonych 5latków w sobotę 🙂
Ich profil na FCB znajdziecie TU.
3) ŚNIADANIOWNIA – obecnie: RÓŻANA 25
Na pewno jedno z najdłużej istniejących śniadaniowych miejsc w Warszawie i jak sama nazwa wskazuje o śniadania tu chodzi, bo knajpka zamyka się ok. 15.00 w tygodniu i o 14.00 w weekendy. Śniadaniowo za to można poszaleć – przeróżne kanapki, jajecznice, omlety (np. z kozim serem i szpinakiem), parówki, kiełbaski, bajgle, francuskie grzanki z cynamonem, sporo zestawów. Wszystko!
Do lokalu schodzi się po schodkach w dół, więc wnętrze jest nieco ciemne, ale przytulne. Nam jednak najbardziej pasowało usiąść na zewnątrz, przy stoliku przy ulicy i w paryskim czy hiszpańskim stylu zacząć dzień 🙂 Tylko wtedy to już raczej we dwoje, a nie z gromadką dzieciaków, bo uliczka wąska.. 🙂
4) JUICE PRESS PEOPLE – ul. Bracka 18 (Centrum) – miejsce przestało istnieć w 2019 roku
Gdy przeczytałam o nich na Facebooku, od razu wiedziałam, że chcę! Naoglądałam się na Instagramie smoothie bowlów, zrobiłam swoje, czas spróbować, jak je robią inni 😉 (BTW – czy gdzieś jeszcze w Warszawie je mają???). Do Juice Press People ruszyłyśmy we dwie (+Jagódka) na piątkowe śniadanie. I dobrze, że we dwie, bo miejsce jest maleńkie! Maleńkie i bardzo zdrowe – są kanapki jak choćby z pastą z oliwek, awokado, sezamem i limonką (pycha!), z hummusem z buraka, kozim serem, granatem i pomarańczą, z pesto z pomidora, szpinakiem i karczochem, są sałatki, owsianki i to, co mnie najbardziej kusiło kilka rodzajów smoothie bowl – truskawkowo – bananowy, choco, mango i acai. Ja wybieram choco z bananem, truskawką, mielonym lnem, masłem orzechowym, kakao, mlekiem roślinnym, mioem, płatkami kokosowymi, migdałami. Jest jak deser, a najadam się na pół dnia! Następnym razem biorę opcję mango!
5) KUBEK W KUBEK CAFE – ul. Grażyny 16 (MOKOTÓW)
Zajrzałam na szybko z koleżanką na ploty i aż się zdziwiłam, że jeszcze mnie tu nie było, bo Kubek właśnie obchodzi czwarte urodziny! Miejsce niewielkie, bardzo przytulne, takie, w którym po prostu chce się być. Tym razem tylko smoothie i domowa granola z owocami, ale trzeba wrócić po więcej! Jest też kącik dla dzieciaków, ale tak jak i całe miejsce niewielki, więc raczej z jednym lub z dwójką, a nie z piątką 🙂 Fajne miejsce, by popracować, posiedzieć z gazetą, idealne na początek zimowego dnia.
6) SECRET LIFE CAFE – ul. Słowackiego 15/19 (ŻOLIBORZ)
Secret Life Cafe niestety mi nie po drodze i już daaaawno nie byłam, ale i oni, i siostrzana Ósma Kolonia mają zawsze zarezerwowane miejsce na mojej liście Żoliborz. Przytulne miejsce ze świetną atmosferą, idealne na ploty, idealne, by popracować. Zdrowe śniadania, świetne koktajle, smoothiesy i inne cuda, a jak śniadanie potrwa do obiadu wystarczy zrobić parę kroków i jesteś w Ósmej Kolonii- jednym z najpyszniejszych wege miejsc! 🙂
7) VIET STREET FOOD – ul. Królowej Aldony 5/2
Na koniec “oddaję głos” Łukaszowi 🙂 Co tu dużo mówić – Łukasz uwielbia azjatyckie obiadowe śniadania, a zwłaszcza zupę pho, a zwłaszcza w pewne trudne dni 🙂 Ja ostre zupy i pierożki na parze zajadam na śniadania, ale tylko w Azji, on pho na śniadanie musi zjeść minimum raz na 2 tygodnie.. a ostatnimi czasy jest to pho z Viet Street Food. Ja wybiorę wtedy kanapkę z tofu 🙂
To moja, nasza lista. Nie wszystkie te miejsca tak samo uwielbiam, nie wszystkie są na te same okazje, ale myślę, że każde może Wam się przydać 🙂 Jak jednak widzicie z 10 miejsc w 02.2017 zostało 7 miejsc w 02.2019 – niektóre się zamknęły, niektóre przestały być fajną propozycją 🙂 W 03.2022 z tej listy ostało się już tylko 4 miejsca plus jedno bardziej obiadowe niż śniadaniowe, czyli Viet Street Food…
Jutro znów śniadanie ze znajomymi i z dziećmi, by dobrze zacząć weekend 🙂 CO proponujecie? Założenia: można iść z dwójką energetycznych 5-latków, jest coś dla mięsożercy, jest coś zdrowego i podają śniadania minimum do 12.00 🙂
22 Comments
Monika
Fajna jest ta knajpka w Wilanowie.
Natalia
I love Juice??? 🙂 Ja uwielbiam!:) gdybym miała bliżej to bym chyba tam codziennie zaglądała, chociaż po sok 🙂
Agnieszka Monika
I, żeby zjeść dobre śniadanie z Woli muszę się fatygować, co najmniej do śródmieścia. Na Woli nic nie ma? Tylko Mokotów, Wilanów, Śródmieście. A śniadanie należy zjeść do godziny po przebudzeniu.
Natalia
Hey Agnieszka, piszemy o tym, co nam jest najbliżej, najwygodniej, co nas zachwyci – dla tego wszystkie takie rankingi są nieco subiektywne 🙂 chciałabym zjeść wszystkie śniadania w mieście i każdą dzielnicę, ale czasu może nie starczyć 😉 a z Woli do Śródmieścia całkiem blisko:) na samej Woli to muszę się rozejrzeć, bo na razie znam głównie Pompona ;))
Agnieszka Monika
ok, rozumiem. Może w takim razie sprawdzę kiedyś te w śródmieściu co proponujecie. W pomponie też nie byłam, a jest całkiem niedaleko mnie, więc może warto to sprawdzić.
Natalia
Pompon super dla dzieci, ale jedzenie też smaczne 🙂
Marzena Peterek
Ja się czaję żeby na Ochocie wypróbować Shuk albo Waffle Bar na śniadanie. Podobno bardzo spoko, a z Woli już nie tak daleko 🙂
Natalia
byliśmy właśnie wczoraj w Shuk i polecam bardzo!!!! 🙂 przepyszne śniadanie!!!:)
Karolina Cyran
Ja polecam restaurację “Akademia”. Odwiedziliśmy ją z narzeczonym w Walentynki. Jesteśmy pod wrażeniem tego miejsca gdzie od samego początku uwagę zwraca piękny wystrój i atmosfera luksusu. Menu oferowało do wyboru wiele różnorodnych dań, my wybraliśmy kuchnię polską. Kuchnia bez uwag wszystkie próbowane potrawy bez wyjątku bardzo smaczne. Kumpiak podlaski pycha. Deser jako sernik obłędny. Obsługa bardzo profesjonalna, nienachalna i dyskretna, a zarazem uśmiechnięta, zjawiająca się dokładnie wtedy kiedy trzeba. Polecamy to miejsce z czystym sumieniem również na śniadania. Na pewno odwiedzimy tą restaurację jeśli tylko będzie okazja.
Natalia
Proszę przekazać zleceniodawcy, że wrzucanie komentarzy o restauracji pod każdym postem, również nie na temat, jest słabe 😉 i raczej nie robi dobrze marce Akademia. Ja to widzę, inni też widzą, bo raczej sernik i kumpiak podlaski to nie śniadanie 😉 marketing szeptany to ciekawe narzędzie, ale tylko z głową 😉
ewelina
Jesli szukacie sniadań na woli to w Cukierni Warszawskiej na jana kazimierza serwuja przepyszne !
Robiłą je na gofrze wytrawnym albo pankejku i są bodajże do 12 wiec ta godzika po przebudzeniu jak to pisała @agnieszka_monika:disqus powinna być ok 🙂 na prawde warto zajrzeć 🙂 dajcie znac czy smakowało 🙂
piotrkozik1
Jadłem ostanio, raj dla leniwców 🙂
Maja Rulska
Tak…. ja mówie na nią ” na Janku” 🙂 uwielbiam ją i sniadania jakie serwują , szybko pozywnie i za fajna cene. Jeszcze jak ktoś mieszka na osiedlu obok Janka to ma istny raj pod domem 🙂 zazdroooooooo , ja mam przystanek autobusowy odległości , ale daje rade 🙂
Milena Laskowska
tak, ta cukiernia jest mega <3 nie wiem tylko czy dobrze wyplywa na moja tusze hehe
Emil Krauze
Mozaikowa Krucza na Kruczej za Nowogrodzką to dopiero śniadanko. Spokojna atmosfera, dużo, smacznie, kawa za 1gr czego chcieć więcej na dobry początek dnia
Adam Miastko
Właśnie szukam jakichś nowych lokalizacji 😉 Tylko tak rano nie zawsze się chce szukać, szczególnie gdzieś daleko.
Póki co mam niemalże pod oknem Przystanek Strumykowa, gdzie mogę zjeść normalne, dobre śniadanie z gratis kawą. A jeśli wpadnę później niż zwykle, uraczę się wytrawnym naleśnikiem np z łososiem, który mi też za obiad może zrobić.
Sandra Handziuk
jak dla mnie nie ma lepszego miejsca na zjedzenie pysznego śniadania jak Zachodni Brzeg – gorąco polecam spróbować ich szakszuki, są mega pyszne i mają aż 4 rodzaje 😀
Monika Aleksandrowicz
pyszne omlety jadłam ostatnio w restauracji Instalacje Art Bistro w Zamku Ujazdowskim, polecam !
Ola
ja tez jestem wielką fanką instalacji art bistro 😀
Maja
Instalacje Art Bistro też mają bardzo dobre śniadania. Dodatkowo można zachwycić się klimatem tego miejsca 🙂
Tola
Byłam w tej restauracji nie raz. To prawda, miejsce jest bardzo fajne