Wreszcie!!! Udało się!!! Dotarliśmy do najbardziej świątecznego ze sklepów, o którym myśleliśmy już chyba 2 czy 3 lata! Gdy tam jechałam i wrzucałam potem relacje na nasze Instastories, byłam pewna, że post nie jest już potrzebny, bo na pewno wszyscy to miejsce znają! A już na pewno ci, co mają dzieciaki na stanie, bo dla nich Flora Point to totalna bajka!!! Dostałam jednak sporo komentarzy, że nie wszyscy Flora Point znają i nie jesteśmy ostatni, więc uznałam, że podzielę się z Wami tym magicznym adresem… Zwłaszcza, że co tu dużo mówić – sporo przedświątecznych atrakcji covid nam bezlitośnie zabrał 🙁
FLORA POINT – CO TO ZA MIEJSCE???
Flora Point Świat Roślin to sklep ogrodniczy! 🙂 Kto by wpadł, że wycieczka do sklepu ogrodniczego to taka atrakcja dla dzieci, co? 🙂 A jednak – w okresie świątecznym Flora to absolutnie bajkowe miejsce i z tego, co słyszałam, nie tylko w okresie świątecznym. Podobno piękne dekoracje zmieniają się wraz z sezonami i porą roku, ale to właśnie te bożonarodzeniowe są najbardziej spektakularne i są atrakcją samą w sobie, nawet jeśli wcale nie planujesz kupować roślin 😉
Flora Point znajdziecie na granicy Wawra i Anina – dokładnie na ul. Mrówczej 212. Nawet, jeśli czeka Was 20 czy 30 minut jazdy samochodem, moim zdaniem warto! 🙂 Dzieciaki są zachwycone, a i większość dorosłych również!!! 🙂
Zimą już na wejściu zachwycają wagoniki kolejki górskiej i mała, drewniana chatynka z gorącą czekoladą, grzanym winem, zimową herbatą, kiełbaskami i innymi smakołykami, które można tu na szybko przekąsić (niestety obecnie tylko na wynos). Od razu czujesz się jak na stoku gdzieś w Alpach, zwłaszcza, że obok czeka makieta, od której dzieci nie mogą oderwać wzroku. Gdy wchodzicie, najpierw czekają Was choinki, choineczki i świąteczne dekoracje. Ale, ale w tej pierwszej części też czekają dwie kompletnie bajkowe instalacje – jedna z ruszającymi się pingwinami i misiem polarnym (na zdjęciu tytułowym), a druga ze śpiewającymi reniferami. Chyba nie muszę Wam mówić, że dzieciaki wcale nie chcą stamtąd odejść? 🙂
Gdy z tej bardziej zewnętrznej części, wchodzimy do środka, wydaje mi się, że największe atrakcje już za nami… Ale wcale nie!!! Cudowne, kolorystyczne dekoracje! Magiczny różowy świat z krasnalami i wielkimi muchomorami – Jagoda zachwycona! Niesamowita makieta, której można przyglądać się godzinami i stół świąteczny, przy którym zasiadły renifery! No mówię Wam szał!!! 🙂
CZY JEST BARDZO TŁOCZNO?
No cóż! W takim miejscu przed Świętami trzeba się pogodzić, że pusto nie będzie 😉 Moim zdaniem jednak nie było źle – my byliśmy w poniedziałek po 18.00 – pewnie w tygodniu rano byłoby spokojniej. Nie czekaliśmy jednak długo na wejście (jest obecnie ograniczone liczbą koszyków z uwagi na covid), a kolejka do kasy, pomimo, że wydawała się ogromna, minęła naprawdę szybko! 🙂
Czy dużo kupiliśmy? 🙂 Trochę… 🙂 Na pewno warto się pilnować, bo można wykupić pół sklepu 😉 My kupiliśmy małe dekoracyjne ośnieżone choineczki, Maks wybrał choinkę do swojego pokoju, kupiliśmy światełka. Przyznam, że jeszcze kilka rzeczy kusiło, ale to może już na kolejny rok ;)))
Jeśli jeszcze nie byliście, a macie jeszcze chwilę przed Świętami, ja bym jechała!!! 🙂 Dla tej dziecięcej radości i u siebie, i u dzieci WARTO!!!
Flora Point SP. Z O.O. SP. K.
ul. Mrówcza 212 04-697 Warszawa- Anin
(vis-à-vis stacji PKP, wjazd od ul. Patriotów)
Sklep czynny w godzinach:
Poniedziałek- Piątek 9:00- 20:00
Sobota 9:00- 18:00
Niedziela 9:00- 16:00
1 Comments