Spis treści
- 1) MALIKA – GDYNIA, ul. Świętojańska 69 B
- 2) BIAŁY KRÓLIK – GDYNIA, ul. Folwarczna 2
- 3) GOOD MORNING VIETNAM – GDYNIA, ul. Świętojańska 83
- 4) KREW I WODA – GDYNIA, ul. Abrahama 41 (róg Armii Krajowej)
- 5) SZTUCZKA BISTRO – ul. Bema 6, SOPOT
- 6) PIEROGARNIA MANDU – GDAŃSK, ul. Elżbietańska 4/8 oraz ul. Kaprów 19D
- 7) MOTLAVA – GDAŃSK, Stara Stocznia 2/1
- 8) BAR PRZYSTAŃ – SOPOT, Al. Wojska Polskiego 11
- 9) THAI THAI – SOPOT, ul. Bohaterów Monte Cassino 63
- 10) BULAJ – SOPOT, al. F. Mamuszki 22
- 11) TARG RYBNY – GDAŃSK, Targ Rybny 6 C
- 12) SZTUCZKA – GDYNIA, ul. A.Abrahama 40
- Podobne wpisy
Trójmiasto to jedno z tych miejsc w Polsce, do których wracamy najczęściej. Od lat, z różnych powodów. Były wycieczki szkolne, były wypady podczas wakacji nad polskim morzem, szybkie wyjazdy z pracy, Opener we dwoje i ze znajomymi, weekendy z malutkim Maksem, weekendy we dwoje aż wreszcie “krótkie piłki”, gdy trzeba coś załatwić. Każdy, nawet krótki wyjazd, to zwykle okazja, by z jednej strony powrócić na ukochaną rybę i obowiązkowego gofra, najlepiej z bitą śmietaną i jagodami, z drugiej… by poznać coś nowego, odkryć, zachwycić się!
Gdy ostatnio całkiem spontanicznie pojechaliśmy na weekend do Gdańska, plan był jasny – szukamy nowych miejsc, w których warto zjeść! Było kilka zachwytów, było kilka rozczarowań. Było kilka miejsc, do których nie zdążyliśmy zajrzeć, bo nasze brzuchy, by tego nie wytrzymały! Ale po tym wyjeździe i po wcześniejszych w tym roku powstała lista miejsc, w których WARTO ZJEŚĆ, BĘDĄC W TRÓJMIEŚCIE. Wiem, że często o to pytaliście, więc wszystkie nasze typy w jednym miejscu 🙂 PS. Lista jak zawsze jest subiektywna i potraktujmy ją jako Trójmiasto edycja 1. Jak damy radę więcej zjeść i więcej ciekawych miejsc znaleźć, będzie edycja 2. Teraz leci do Was 12 miejsc – jeśli jedziecie do Gdańska, Gdyni czy Sopotu na weekend lub na wakacje, myślę, że będzie z czego wybierać! 🙂
1) MALIKA – GDYNIA, ul. Świętojańska 69 B

Malikę odkryliśmy w lipcu 2015. Pojechaliśmy do Trójmiasta na See Bloggers i ze znajomymi szukaliśmy miejsca na smaczny obiad. Malika zachwyciła bardziej niż się spodziewaliśmy. Kuchnia północnej Afryki z mocnym naciskiem chociażby na marokańskie tadżiny to coś, czego w Warszawie w takiej formie nie mamy. Wszystko, co jedliśmy zachwycało smakiem – czy to hummus, czy tadżin z warzywami czy bataty nadziewane owczym serem. Ale najbardziej wspominamy absolutnie wyjątkowy hummus z baraniną. Ostatnio wspominał go nawet mój wspólnik, pomimo, że rzadko słyszę, by “przeżywał” to, co zjadł 2 miesiące wcześniej 🙂 Do świetnej kuchni dodać można przesympatyczną szefową kuchni, znaną Wam być może z Top Chefa oraz obsługę na tip top! Do Maliki wróciliśmy znów kilka miesięcy temu – tym razem szukaliśmy norweskiego dorsza skreia i znów Malika wylądowała w naszym absolutnym TOP!
2) BIAŁY KRÓLIK – GDYNIA, ul. Folwarczna 2

Niewątpliwie jeden z największych zachwytów w Gdyni. Niesamowite menu, świetne wykonanie, piękne miejsce, cudowny ogród wokół. To miejsce, w które można pójść na romantyczną kolację we dwoje, na uroczysty rodzinny obiad, ale również na lunch, by potem wybrać się na spacer po okolicy. Na pewno warto spróbować menu degustacyjnego – 11 pozycji, z których każda jest niemal idealna! Bez wątpienia to jedna z najlepszych restauracji w Polsce, w naszej pierwszej piątce!
3) GOOD MORNING VIETNAM – GDYNIA, ul. Świętojańska 83

Jak zawsze u nas: jest fine dining i wykwintne połączenia, by zaraz potem przenieść się do prostej wietnamskiej knajpki. Good Morning Vietnam znajdziecie w Gdyni, na Świętojańskiej, kilka budynków dalej niż Malika. Ich sajgonki, zupa pho czy sałatka z wołowiną bun bo nam bo zawsze przenoszą nas na ulice w Hanoi! I pomimo, że wietnamskich knajpek w Warszawie nie brakuje i mamy swoje typy, w których zajadamy pho, bun chę czy kanapki banh mi, to właśnie w Good Morning Vietnam najbardziej lubimy wspominać podróż po Wietnamie. Jeśli szukacie autentycznej kuchni wietnamskiej w całkiem przyjemnym otoczeniu, zajrzyjcie właśnie tam!
4) KREW I WODA – GDYNIA, ul. Abrahama 41 (róg Armii Krajowej)

Od ponad roku nasza ulubiona restauracja w Trójmieście, więc wracamy do niej za każdym razem, gdy jesteśmy w okolicy. Gdy we wrześniu zeszłego roku, jechaliśmy pociągiem na Hel, celowo zrobiliśmy przesiadkę w Gdyni, by zajrzeć tu na obiad. Niesamowite zupy na czele ze świetną tajską z krewetkami (taka zupa w nie tajskiej restauracji nigdy się nie zdarza!), mule, dorsz na risotto z chorizo, idealna polędwica wołowa. Nieustannie mamy po co wracać i jeśli jeszcze nie byliście baaaardzo polecamy!
5) SZTUCZKA BISTRO – ul. Bema 6, SOPOT

To miejsce dołączyło do listy dopiero w lipcu 2017, zajmując miejsce po nie istniejącym już Open kitchen. Sztuczka Bistro to zdecydowanie nasz największy zachwyt z zeszłorocznej wyprawy do Trójmiasta. Jak niemal co roku zajrzeliśmy na weekend w lipcu. Do Sopotu pojechaliśmy na spacer i na obiad. Sztuczka Bistro zachwyciła krótkim menu i rewelacyjnym jedzeniem – niezależnie czy był to dorsz, udko z kurczaka czy makaron. Niesamowite smaki, świetna technika. Na pewno wrócimy! 🙂
6) PIEROGARNIA MANDU – GDAŃSK, ul. Elżbietańska 4/8 oraz ul. Kaprów 19D

Pisaliście o tym miejscu od dawna, a my ciągle zwlekaliśmy. Wolimy nad morzem ryby, ale ostatnio zabraliśmy ze sobą amerykańskiego Brazylijczyka i pierogi były nam bardzo po drodze. Mandu znajdziecie niedaleko dworca Gdańsk Główny. Na stolik czasem trzeba poczekać, na pierogi też – my przez nie straciliśmy jeden pociąg do domu. Czy warto? TAK! było bardzo smacznie, chociaż nadal nasz pierogowy ideał to A nóż widelec w Poznaniu.
Pierogi w Mandu znajdziecie na miliony sposobów i polskie, i pierogi świata. Ja zajadałam z twarogiem i ziemniakami, moja siostra cioteczna z kapustą i grzybami, były z mięsem, były pikantne z kaszanką. Dla rodziców przydatne info – jest kącik dla dzieci!

7) MOTLAVA – GDAŃSK, Stara Stocznia 2/1

Nowe miejsce w sam raz po spacerze po gdańskiej starówce lub po spacerze nad Motławą. Jest po polsku, a zarazem nowocześnie. Trochę na uboczu, więc można odpocząć od tłumów. Koniecznie wybierzcie pyzy z kaczką. Smaczne pierogi, świetny schabowy. Przez długi czas żałowałam, że za mało tam zjadłam!
Tuż obok Muzeum II Wojny Światowej, więc w sam raz na obiad przed lub po zwiedzaniu!

8) BAR PRZYSTAŃ – SOPOT, Al. Wojska Polskiego 11

To absolutna klasyka, której nie można nie znać. Jeśli mamy ochotę na typową rybkę z frytkami, idziemy właśnie tam! Łukasz wraca tam bardzo systematycznie. Jest ryba, frytki i surówka, która przypomina dawne czasy gdzieś na Półwyspie Helskim. Jeśli dodamy do tego piwo (dla mnie z sokiem!) i widok na plażę i morze, mamy miejsce idealne, jeśli chcemy poczuć uroki polskiego morza!
Wiem, że Bar Przystań budzi różne opinie, pomimo, że niezmiennie jest tam baaaardzo tłoczno. Nasza ostatnia wizyta to początek czerwca 2017 – zjedliśmy ze smakiem! Nie był to może najlepszy posiłek weekendu i Krew i Woda czy Motlava to zupełnie inna kategoria, ale ryba z frytkami daje radę! Jeśli czekacie w kolejce, zajrzyjcie do pobliskich budek z rybami wędzonymi – wędzona flądra absolutnie wymiata!

9) THAI THAI – SOPOT, ul. Bohaterów Monte Cassino 63

Było lato 2011. Maks miał 1,5 miesiąca, a my byliśmy na jednym z pierwszych wypadów z nim nad morzem. Nie mieliśmy wtedy za sobą wyprawy do Tajlandii, ale już wcześniej, gdy byłam w ciąży, zakochaliśmy się w tajskiej kuchni w Suparom Thaifood, która wtedy była chyba jedynym tajskim miejscem w Warszawie. I nagle w Sopocie odkryliśmy Thai Thai – przyjemne wnętrze, dobra obsługa, Tajowie na kuchni. Wracaliśmy wielokrotnie, chociaż wielokrotnie też musieliśmy pocałować klamkę, bo zawsze tam tłoczno. Warszawski Thai Thai nigdy nie wywarł na nas takiego wrażenia. Thai Thai w Sopocie nadal daje radę, chociaż nie jest to już nasz nr 1, jeśli chodzi o kuchnię tajską. PS. tak wiem, że pad thaia podaje się z limonką – zdjęcie pochodzi z 2011 r.
10) BULAJ – SOPOT, al. F. Mamuszki 22

Bulaj to legenda. Trochę jak Bar Przystań, chociaż karmi nieco inaczej. Tu też są ryby, ale rzadko w tym prostym, nadmorskim wydaniu. Jest tatar z dorsza, halibut z cukinią, bakłażanem i pomidorami concasse czy sandacz na “kaszotto” z grzybami. W ciepły weekend tłoczno, ale na plus, że dzieciaki mogą bawić się w plażowym piasku, gdy Wy czekacie na obiad.
11) TARG RYBNY – GDAŃSK, Targ Rybny 6 C

Znów klasyk. Targ Rybny, czy też Fishmarkt to jedno z miejsc, do których zaglądamy od lat, gdy mamy ochotę nie tylko na rybę z frytkami, ale na coś ciekawszego, bardziej wymyślnego, chociaż nadal nie fine dining. Pierożki z łososiem, placki z wędzoną rybą, fishcakes z sosem chili czy śledź na kilka sposobów to tylko niektóre z potraw, jakie jadaliśmy w Targu Rybnym w ostatnich latach. Niezmiennie też zachwyca nas wnętrze z marynarskimi akcentami, a Maks wysoko ocenił menu dziecięce i pysznego, soczystego kurczaka, co w przypadku dziecięcych dań zwykle jest rzadkie. Łukasz uważa, że nieco się ostatnio popsuli, ale nadal warto tam zajrzeć.
12) SZTUCZKA – GDYNIA, ul. A.Abrahama 40

W Sztuczce byliśmy już dość dawno, ale zaufane źródło mówią, że nadal jest dobrze i nadal warto! Następnym razem musimy zajrzeć. Wtedy mnie zachwycił boczek z kruszonką z kabanosów, a Łukasza foie gras / kaczy rillette / pikle / consomme z hibiskusa – połączenie kaczego mięsa i delikatnego, idealnego foie gras smakowało wspaniale. I podobnie jak w Białym Króliku ceny są tu znacznie bardziej korzystne niż w Warszawie… i bardziej korzystne niż w wielu miejscach w Gdańsku.
KLIKNIJ i sprawdź aktualne promocje na noclegi w Trójmieście
ENJOY! 🙂 W lipcu znów będziemy w Trójmieście i znów będziemy jeść! 🙂




80 Comments
admin
test
Natalia
Testowo..
MarcinPietraszek
Dodałbym jeszcze moje typy: Del Mar i Pobite Gary 🙂
Natalia
Hey! Pobite Gary na pewno musimy odwiedzić przy następnym pobycie w Trójmieście, bo to miejsce, które chyba najwięcej osób podaje 🙂 A o Del Mar nie słyszałam! To w Gdyni?
Marcin / Bossblog.pl
Tak, mają taras na plaży, zaraz z boku Skweru Kościuszki. Nie wiem jak teraz, ale kiedyś karmili całkiem smacznie 🙂
Joanna
Teraz tragedia, większości potraw z karty nie ma… Po prostu się skończyło itp. Katastrofa, bo miejsce z dużym potencjałem.
Marzena
Pobite Gary- bardzo bardzo!!!
Mike
Dodałbym do tego moją ulubioną indyjską restaurację Bollywood Lounge z Gdynii, mają też restaurację w Warszawie, polecam!
Natalia
W Warszawie to chyba przy Nowym Świecie? Jeśli tak, to nie mieliśmy z niej najlepszych wrażeń, ale to już dawno było.. a nuż się poprawili.. albo w Gdyni jest lepiej 🙂
NM
Ja polecam baaardzo Główną Osobową w Gdyni na ul. Abrahama, Śródmieście ma chyba najlepsze burgery ever, Neighbour’s Kitchen w Gdyni w Sea Towers (mają tez knajpe w Gdańsku), Serio w Gdyni oraz najlepszą pizze w Czerwonym Piecu tez w Gdyni 🙂
Natalia
ooo, sporo tego!!! na następny raz będzie jak znalazł!! Dobrze mi się wydaje, że Gdynia rządzi w Trójmieście kulinarnie? Dla nas jest numer 1:)
NM
Jestem w trójmiasta (choc obecnie mieszkam w Warszawie) wiec wszystkie knajpy mam obcykane 🙂 Gdynia rządzi zdecydowanie! Polecam te co wymieniłam 🙂 A 31.12.15 otworzyła sie nowa knajpa w Sopocie na dworcu Cały Gaweł Cantine bar cafe deli – polecam rowniez!!
Natalia
Następnym razem mam nadzieję coś nowego przetestować! 🙂 dzięki za podpowiedzi!:)
Karina
Hej a jedliście może w Szafarni 10?Wybieram się niedługo do Gdańska i chciałam między innymi tam zajrzeć 🙂
Natalia
Hey Karina,
Niestety nie byliśmy!!! Daj znać jak się wybierzesz, czy warto!!:)
Karina
Zdam relację 🙂
Krawco
ja jeszcze od siebie zdecydowanie polecę restaurację Zatoki Sztuki w Sopocie- jedzonko pyszne, a do tego widok i klimat niezastąpiony 🙂
Natalia
Hey, my akurat mieliśmy niezbyt fortunne doświadczenia z Zatoką Sztuki, ale to już było jakiś czas temu, więc może coś się zmieniło 😉 lokalizacja na pewno super 😉
Krawco
oj to szkoda wielka…Ja byłam w sumie niedawno i bardzo sobie chwalę, więc może tym razem byłoby lepiej 🙂 OJ zdecydowanie, kawka na plaży- cudo 🙂
Natalia
No tak to już jest czasem z tymi restauracjami – raz lepiej, raz gorzej, a czasem jedno negatywne doświadczenie może zniechęcić.. ale może wrócimy sprawdzić przy okazji 😉
Sandra
ja ostatnio odkryłam w gdańsku świetną tajską knajpkęThao Thai Fusion Seafood Restaurant na Szerokiej 84/85. Pierwszy raz jadłam mule po tajsku w ostro słodkim sosie prik pao. Zaskakujący ale przepyszny smak. Na pewno tam jeszcze wrócę 🙂 Ktoś już też próbował?
Natalia
brzmi ciekawie:) może się uda zajrzeć jak będziemy w Trójmieście;)
Marta
Niestety nie zgodzę się z opinią na temat Baru Przystań w Sopocie. Słyszeliśmy, że to legendarne miejsce, więc wybraliśmy się tam w trakcie pobytu w Sopocie podczas weekendu majowego. Nastawiliśmy się na pyszne jedzenie, zamiast tego otrzymaliśmy suchą, niedoprawioną rybę, spalone, cuchnące starym olejem frytki, niesmaczne sałatki i rachunek na 140 zł. za te “pyszności”.
Marta
Polecę natomiast restaurację Śliwka w Kompot na sopockim monciaku. Niesamowite jedzenie, super klimat. Do teraz ślinka mi cieknie na myśl o ich zupie rybnej i pizzy z powidłami.
Karolina
Tak! Śliwka w kompot jest super. Pyszne jedzenie, dobre drinki, super obsługa, fajny klimat! Pozdrawiam 🙂
Karolina
PS. Ja od siebie polecam jeszcze pierogarnię Mandu! Zwłaszcza pieczone pierogi z sosem chilli-bazylia 🙂 oraz meksykańską restaurację Pueblo – jadłam tylko w Gdańsku, ale podobno w Gdyni też pysznie 🙂
Natalia
Słyszałam o Mandu – mam nadzieję, że uda się dotrzeć 🙂
Natalia
Śliwka musi być, bo już sporo o niej słyszeliśmy 🙂
Marzena
Zgadzam się z tą opinią
Natalia
Łukasz był calkiem niedawno i halibuta bardzo sobie chwalił, ale oczywiście nie potrafimy zagwarantować, że jest idealnie zawsze.. a co Marta polecasz na taką zwykłą rybę w Trójmieście? Bo mam wrażenie, że z tym ciężko..
Marzena
Jestem mieszkanką Sopotu i szczerze mówiąc jestem zaskoczona wyróżnieniem dla Baru Przystań. Kiedyś było to faktycznie najlepsze miejsce gdzie można zjesc rybę i moje ulubione frytki z serem. Teraz jest tam produkcja bardzo masowa typowo turystyczna. Nawet tatar z łososia nie smakuje aż tak bardzo.
Natalia
ostatnio Łukasz jadł halibuta i było naprawdę dobrze! ale nie wiem czy jest tak zawsze wobec tego co piszesz.. a co polecasz na taka właśnie zwykłą, smażoną rybę w Trójmieście?:)
Anna
Do całego zestawienia dodałabym świetne bistro – Tu’gether w Sopocie. Przepyszne jedzenie, piękne podane, a co najważniejsze za rozsądną cenę! Musicie to sprawdzić!
Natalia
chętnie!:) w jakiej kuchni się specjalizują? co polecasz? 🙂
Karina
Jest jeszcze nowa restauracja ze znanym szefem kuchni Piotrem Slusarzem w Gdyni. Taki z telewizji:) OPEN Kitchen, naprawdę warta odwiedzenia.
Natalia
dzięki za cynk 🙂
Łukasz | Gdziesakasperki.pl
Od siebie dorzucę Familia Bistro w Gdańsku i ich wileńską kuchnię. Kibiny u nich są genialne! 😉
Natalia
Słyszałam o nich! 🙂 ale obawiam się, że tym razem już nie zdążymy zajrzeć.. z uwagi na See Bloggers skupiliśmy się na Gdyni, a dziś będzie Sopot 😉
Milena
Jako fanka włoskiej kuchni – polecam restauracje Tesoro w Sopocie oraz Serio w Gdynii 🙂 Pyszne miejsca! 🙂 Potwierdzam też fajne miejsce Śliwka w Sopocie, Surf Burger w Gdańsku oraz urocza kawiarnia Mikroklimat w Gdyni! 🙂 Sama będę testować w weekend Cały Gaweł i może White Merlin – znacie może to ostatnie miejsce? 🙂
Natalia
O White Marlin słyszeliśmy i w zeszłym roku na konferencji See Bloggers robili catering, ale w samej restauracji nie byliśmy.. daj znać jak jest 🙂 i jak Cały Gaweł, bo te opisy burgerów brzmią pysznie! 🙂
Aneta Blueblood
Polecam zajrzeć na http://pomorskie-prestige.eu. jest mnóstwo restauracji opisanych w Trójmieście i okolicach, gdzie warto zjeść.
Joanna
W Gdynii mam jedno takie sprawdzone miejsce – Restauracja Eureka.
Super jedzenie, wspaniała atmosfera..
Konsti
Jeżeli chodzi o thai thai, to polecam spróbować jedzenia prosto z Tajskiej ulicy w Lolo Thaijolo w Gdyni – Jana z Kolna 2. Baaardzo się zaskoczycie 🙂
Natalia
Hmmm brzmi intrygująco!:) zobaczymy kiedy znów do Trójmiasta zawitamy!:)
Łukasz
PRAWDA!!! 🙂
Margaret
Ewidentnie brakuje mi gdańskiej restauracji Grand Cru – może dlatego, że mieści się w QHotelu i ludzie boja się do niej zaglądać w obawie, że to takie typowo hotelowe miejsce. Nic z tych rzeczy 🙂 Menu zawsze mocno przemyślane, jakość potraw na serio wysoka – podobnie zresztą obsługa. No i okolica cudna! Sprawdźcie koniecznie. Zwłaszcza zestawy Tapas&Quiche, które ostatnio podają 🙂
Natalia
brzmi ciekawie!:) może uda się zajrzeć następnym razem 🙂 niestety faktycznie chyba tak jest, że często hotelowe restauracje nieco odstraszają ://
Alibaba
ojj brakuje PUEBLO i MANDU i MANEKINA, te wymienione w artykule nie sa tak popularne wsrod mieszkanc i badzmy szczerzy, sa drogie!
Natalia
Hey, tak jak zawsze zaznaczam to nasza subiektywna lista 🙂 o Pueblo i Mandu słyszałam, co do Manekina, to raczej jeśli chcemy coś polecać w danym mieście, to nie sieciówkę, tylko coś wyjątkowego 🙂
Ola
White marlin w Sopocie pycha! Beza z owocami to mistrzostwo albo wołowina po chińsku (jest tylko w niektore dni). No i widoki z restauracji:) Musicie wrocic do Sopotu 🙂
Kuchnia Bon Appetit
Koniecznie odwiedźcie By the way w Gdyni 🙂
Natalia
jesteś już kolejną osobą, która to miejsce poleca więc musimy:)
Api
Ja polecam najlepsze miejsce w Trójmieście na rybkę czyli – Rybakówka. Schowana, rodzinna restauracja ze świeżą rybką. Lepszej nie jadłam a mieszkam w Trójmieście od urodzenia!
Karola
Mandu <3 kocham! zwłaszcza sos chili-bazylia!
polecam też knajpkę Pueblo w super meksykańskim klimacie-jest zarówno w Gdańsku jak i Gdyni :), Śliwkę w Kompot w Sopocie, Surf Burgera z wypasionymi burgerami i super frytami z chrupiącą skórką (do których polecam sos bazyliowy <3), a na deser kawiarnia Pikawa z ogromnym wyborem przepysznych kaw, herbat, czekolad i ciast-kawiarenka jest na gdańskiej starówce i jest baardzo przytulna i klimatyczna 🙂 polecam z całego serca!
Natalia
Mandu super, widać, że to mega lubiane miejsce 🙂 O śliwce i Surf Burgerze już słyszałam, może wreszcie uda się tam dotrzeć!!:) ciągle za mało czasu na wszystkie miejsca:)
Manieczka
Będę w ten weekend w Trójmieście i chętnie wypróbuję te miejsca. Jakbyście chcieli zjeść pyszną zupę rybną to w Laguna Marine w Ustce mają mega. Lepszej jeszcze nigdzie indziej nie jadłam.
Gosia
a ja zapraszam Was do nowej restauracji Dancing Anchor na Wyspie Spichrzow w Gdansku. Chef Małecki serwuje ryby i owoce morza / dania z kurczaka / dania z wieprzowiny http://dancinganchor.pl lub https://www.facebook.com/dancinganchor/ 🙂
paulina
a główna osobowa? to jest dopiero miejscówka <3
Natalia
byliśmy rok temu, ale jakoś nas nie zachwyciła.. jedliśmy przekąski różne – może słabo trafiliśmy?
Justyna
W Gdańsku ja bym jeszcze dodała restaurację żuraw przy starym żurawiu- jedno z moich ulubionych miejsc, czasami decydujemy się u nich na weekendowy obiad ale też najczęściej właśnie tam wpadam na kawę i świeże ciacho ze znajomymi kiedy chcemy pogadać i czuć klimat naszego bajecznego miasta
tomekk
jak dla mnie najpyszniejsze żeberka w Restauracji Żuraw. pięknie podane, pachnące, aromatyczne… pyszne 🙂
koko
najlepsza restauracja w Polsce północnej to restauracja w zamku w Krokowej! Wszystko jest tam rewelacyjne. Dania pyszne, wysmakowane, przemyślane. Klasyka z indywidualną nutą, obsługa perfekcyjna i miła. No i klasa i klimat tego miejsca. Szkoda że czasem hałasują tam niewychowane dzieci nieokrzesanych rodziców.
Natalia Walczewska
Od siebie dodam jeszcze restauracje żuraw w zabytkowym żurawiu. Warto wpaść tam na pyszne jedzenie przygotowane przez prawdziwych profesionalistów.
Iwona Bryła
Myślę, że na uwagę zasługuje również restauracja Żuraw, ponieważ można tam zjeść przepyszne dania kuchni polskiej w towarzystwie pięknego widoku. Mają wyśmienitą zupę rybną i pyszne desery
pergo
Motlava i Bar Przystań godna polecenia. Będąc w zeszłym tygodniu w Trójmieście zdążyłem jeszcze odwiedzić m.in: Winne Grono i Zaufajni. Równie przyjemne miejsca, polecam.
Jacek Pawlak
Ja uwielbiam jeść w żurawiu. Jak do tej pory wszystko smakowało mi bardzo dobrze, a do tego dania są wykonywane ze świeżych składników. Wspaniałe miejsce
Zuza WojtyS
Kiedy tylko jestem w Gdańsku, to jem z Żurawiu. Dla mnie to najlepsze miejsce. Zawsze pyszne jedzenie i świeże składniki co bardzo sobie cenię
Martyna Ciempek
Zgadzam się z Panią. Myślę, że Żuraw zdecydowanie powinien znaleźć się w rankingu. Fenomenalne jedzenie!
Edmund Zdun
Dobre mam doświadczenia z restauracją Panorama w Zieleniaku. Odkąd do nich jeżdżę to jeszcze jakiś problemów czy to z obsługą czy z samym jedzeniem nie było, zawsze mają czysto, schludnie urządzone wnętrza.
Adam Warczewski
Osobiście uwielbiam jeść w gdańskim Żurawiu. Serwują tam pyszną kuchnię polską
Prohome
Osobiście polecam Anima Cafe na Starym Mieście w Gdańsku malutka przytulna kawiarenka z przepysznymi śniadaniami również wegańskie i bezglutenowe i mega dobre ciasta .
Dorota
Dori
Gdynia rządzi kulinarnie!do tego zestawienia dodałabym jeszcze kilka miejsc: 1. pizzeria Viva la Pizza na ul. Świętojańskiej, 2. super knajpka z pierogami podanymi na różne sposoby – Pierożek ♡(osobiście ubóstwiam pierogi ruskie zapiekane z mozzarellą w sosie brokułowym) miejsce bardzo przyjazne dzieciom, 3. Haos – knajpka z kuchnią azjatycką dość szeroko pojętą (po kilka dań z różnych zakątków Azji) moje serce skradło Panang curry♡!) 4. Falla – kuchnia roślinna Bliskiego Wschodu (♡ ukochany bakłażan z Tel Avivu i przepyszne fallafle)!
Natalia
Uwielbiam panang curry 🙂 a o tej Falli też już słyszałam! Zdecydowanie przydałoby się pojechać na dłużej i zjeść caaałą Gdynię! 🙂
Aga
Pobite Gary Oliwa- koniecznie (też Wrzeszcz, ale z sentymentu preferuje Oliwę) 🙂
Natalia
No właśnie te Pobite Gary bardzo nam często ktoś poleca, a ciągle jakoś nie po drodze – trzeba to będzie wreszcie nadrobić 😉
KOSS
Słony Spichlerz – nowa pozycja obowiązkowa w Gdańsku. Na bank tam wrócę
Marysia
Słony Spichlerz w Gdańsku, na Wyspie Spichrzów – duużo lepsze niż pobite gary, zwłaszcza te w Garnizonie. Pyszności same, a do tego super barman i zwariowane drinki 🙂
ewa kolakowska
Jakiś czas temu odwiedziłam Słony Spichlerz i to miejsce polecę. To absolutny MUST na kulinarnej mapie Trójmiasta 🙂
Pysznie, świeżo, klimat fajny i okolica najlepsza.
Magdalena
Polecam restaurację Moje Miejsce w Gdańsku w Garnizonie. Tanie śniadania
– tylko za 8zł do tego kawa biała lub czarna. Pyszna – neapolitańska
pizza , makaron własnej roboty – elegansior jak dla mnie 🙂 Warto
zajrzeć bo to nowa restauracja a mało osób o niej wie 🙂
Rodzinka
Osobiscie wole Kolorowe Talerzyki w Sopocie przy dworcu.Dobre jedzenie w formie bufetu.Mozna zobaczy na co ma sie ochote i wlozyc sobie odpowiednia porcje.Praktyczne jak idziesz z rodzina,kazdy kladzie sobie co chce,wszystko bylo smaczne.