Kraków to miejsce, do którego wracamy całkiem często… Czasem ze względów prywatnych, czasem ze względów zawodowych. Na noc lub dwie albo tylko na spacer czy na obiad… W grudniu powodów, by zajrzeć do Krakowa jest więcej, bo tamtejszy jarmark świąteczny na rynku ma swój nieodparty urok. Do dziś pamiętam jak kilka lat temu pojechałyśmy tam z koleżankami. Prosto z pociągu poszłyśmy na rynek, a tam czekały już regionalne przysmaki, grillowane oscypki i oczywiście grzane wino. Do świąt jeszcze dwa weekendy, więc jeśli nie jedziecie na jarmarki świąteczne do Niemiec, zajrzyjcie do Krakowa!
Co robić poza odwiedzeniem jarmarku, zwłaszcza, gdy wszystkie podstawowe atrakcje turystyczne macie już jak my za sobą? Potraktować Kraków jako bazę i wypuścić się gdzieś dalej, a sam Kraków zwiedzać kulinarnie! Jak zaplanować 48 godzin w Krakowie i okolicach? Oto nasza propozycja!
PIĄTEK
Dojeżdżamy do Krakowa w piątek wczesnym wieczorem. Tym razem śpimy w Holiday Inn. Miejsce idealne na krótki city break! Blisko rynku, blisko wszędzie. Na miejscu parking, więc nie mamy problemu ze znalezieniem miejsca, co zawsze doprowadza nas do szału podczas krótkich wizyt w Krakowie. Holiday Inn to hotel typowo biznesowy, ale 5* zobowiązuje i pokoje jak dla mnie są cudowne… przyjemne, nastrojowe, idealne, gdy w piątkowy wieczór człowiek chce paść na łóżko i niczym się nie zajmować. W hotelu zjadamy również pierwszy posiłek – jest późno, nie chce nam się wychodzić na miasto. Jeśli podróżujecie z dzieckiem, na pewno wiecie, że czasem restauracja w hotelu bardzo się przydaje… zwłaszcza, gdy wszyscy są zmęczeni po kilku godzinach w podróży, a na zewnątrz mróz czy deszcz.

takie łóżko poproszę co piątek 😉
Piątkowe (i sobotnie również) wieczory w hotelowej restauracji IMPRESJA są dość nietypowe… to wieczory Bel Canto, podczas których kelnerzy, serwując posiłki, wykonują arie operowe i operetkowe! Brzmi dziwnie, prawda?? Idziemy dość niepewnie, ale pierwszy występ nie pozostawia wątpliwości – kelnerzy naprawdę cudownie śpiewają! Wszyscy są studentami szkoły muzycznej i praktyka w Holiday Inn to część zaliczenia semestru. Śpiewają magicznie, odgrywają sceny. Opera. To takie miejsce, które świetnie się sprawdzi, jeśli jedziecie do Krakowa z rodzicami i chcecie zabrać ich na miłą, klasyczną kolację. Podczas wieczoru Bel Canto wszyscy goście jedzą 4-daniowe menu… u nas jest łosoś na przystawkę (trochę rozczarowujący), bardzo smaczna rozgrzewająca zupa z dyni, okoń morski lub jagnięcina na danie główne i na deser fondant czekoladowy. Co prawda, fondanty nam się już nieco znudziły, ale ten jest naprawdę dobrze zrobiony, a kwaskowate lody malinowe to chyba jeden z moich ulubionych dodatków do czekolady. Wieczór Bel Canto z kolacją i kieliszkiem wina kosztuje 125 zł za osobę – całkiem przyzwoicie jak na 5*!

jesienna zupa dyniowa

danie główne: jagnięcina, puree i warzywa

danie główne: okoń morski

świetny czekoladowy fondant
SOBOTA
Jeśli pogoda dopisuje, ruszamy na małą wycieczkę! Może góry? Może jakaś dolina? Może po prostu spacer w Zakopanem albo przejażdżka kolejką na Gubałówkę, jeśli jak my podróżujecie z żądnym atrakcji kilkulatkiem? My wybieramy spacer po Krupówkach i okolicy. Chociaż wiele elementów funkcjonowania Zakopanego nas irytuje, niezmiennie lubimy tam wracać. Obowiązkowo zapasy oscypków, marynowane grzybki, bundz i inne przysmaki, a potem na obiad do Murzasichla. Tak, tak, odpuszczamy góralskie karczmy i ruszamy do Murzasichla na cudowne włoskie jedzenie w Le Chalet.

obowiązkowo podczas pobytu w Zakopanem

to, co najlepsze!
A gdy już słońce zajdzie, zrobi się zimno i nieprzyjemnie, najlepiej się gdzieś skryć. Wszystkim rodzicom polecamy Park Wodny w Krakowie przy ul. Dobrego Pasterza 126. To podobno największy kryty aquapark w Polsce! Tego nie sprawdziliśmy, ale wiemy, że jest świetnie i to, co najważniejsze, pomyśleli również o takich malucha jak nasz Maks. Niesamowite miejsce z wielkimi smokami, jaszczurami, placem zabaw i zjeżdżalniami dla maluszków i bardziej ekstremalnymi rozrywkami dla dorosłych.
NIEDZIELA
Na początek smakowite śniadanie w Holiday Inn. Jest w czym wybierać – to najważniejsze! Na zimo, na ciepło, na słodko, na wytrawnie. Jest też stolik i kolorowanki dla dzieci, więc spokój podczas śniadania zapewniony. Pełni sił niedzielę poświęcamy na Kraków. Spacerujemy po nieznanych zakątkach, karmimy gołębie na rynku, a jeśli jarmark już działa, rozkoszujemy się świątecznym klimatem, który ja w Krakowie uwielbiam.

świątecznie w Krakowie

spacer po mieście

Maks w poszukiwaniu gołębi

tylko słońca brak!

sukiennice – nie sposob do nich nie zajrzeć, będąc w Krakowie
Przed wyjazdem pamiętajmy o obiedzie! My zawsze wolimy zjeść coś smacznego przed wyjazdem niż potem w trasie zastanawiać się: McDonald’s, hot dog czy podejrzana knajpa?? Dobry wybór to na pewno Ed Red i steki z sezonowanej wołowiny u Adama Chrząstowskiego . Obsłudze czasem zdarzają się wpadki, ale mięso zwykle to wynagradza.

ED RED: antrykot, sos z zielonym pieprzem i serem gorgonzola oraz warzywa z rusztu
Tak przygotowani możemy ruszać w podróż powrotną… gdziekolwiek! 🙂 A za nami udany weekend! Trochę wycieczkowy, mocno kulinarny, trochę sportowy i na pewno, co najważniejsze: RODZINNY!
* Kraków odwiedziliśmy na zaproszenie hotelu HOLIDAY INN.
INFORMACJE PRAKTYCZNE O HOTELU:
Holiday Inn Kraków City Center
ul. Wielopole 4
Rezerwacja: fbs@hik.krakow.pl
tel: (12) 619 03 55
6 Comments
Rafal • HotelSpotter.pl
A jeśli ktoś planuje noce w Holiday Innie do końca roku to polecam wziąć udział w promocji IHG, w której np. za 3 noclegi w ich hotelach (w tym właśnie Holiday Inn) otrzymuje się 2 noce w dowolnie wybranych hotelach IHG na świecie, nawet w najdroższych InterContinentalach 🙂
http://www.hotelspotter.pl/2014/12/darmowy-hotel-w-londynie-paryzu.html
Natalia - tasteaway.pl
Hey Rafał!! wow! super!!:) że też nam nikt o tym nie powiedział!!! w ogóle mam wrażenie, że hotele coraz więcej fajnych promocji robią 😉
Rafal • HotelSpotter.pl
No, programem IHG ogólnie warto się zainteresować, bo to już nie pierwszy raz się zdarza podobna promocja, a fajne te nasze Holiday Inny 🙂
Wprawdzie w tym w Krakowie nie nocowałem, ale chociażby w podwarszawskim Józefowie jest bardzo przyjemnie, a jeszcze jak można dzięki temu łatwo uzbierać na kolejne noclegi… 🙂
Natalia - tasteaway.pl
Ten w Krakowie jak widać na zdjęciu pokoju też jak najbardziej przyjemny!! i super lokalizacja! 🙂 musimy się zatem przyjrzeć IHG 🙂 pozdrowienia!
Joanna
Super artykuł 🙂 Właśnie szukałam miejsc, które mogę odwiedzić z dziećmi i przeglądałam noclegi w Krakowie. Dawno tam nie byłam!