Spis treści
Czy ja już Wam mówiłam, że Łukasz się ostatnio ze mnie śmieje? Żartuje, bo nigdy nie lubiłam kawy, a nagle stałam się.. kawoszem. Jestem jednak dość specyficznym typem kawosza – najchętniej piję kawę na zimno, z lodem, mrożoną albo kawę-deser, z lodami. Piję kawy na przeróżne sposoby, ale najlepiej na zimno. Uwielbiam też próbować kaw na zimno w różnych miejscach na świecie. Zaczęło się od Wietnamu i kawy po wietnamsku. A, niech będzie, spróbuję – powiedziałam i od tego czasu mocna, wietnamska kawa, podawana z lodem, stała się naszym codziennym rytuałem. Rytuałem powtarzanym kilka razy dziennie. W Hoi An zakochałam się w kawie na mleku kokosowym. Potem, całkiem niedawno, we włoskim caffe leccese oraz popularnym affogato. Ostatnio jestem przeszczęśliwa, bo zamieszkał u nas w domu nowy ekspres do kawy – NESCAFÉ Dolce Gusto Esperta i wszystkie ulubione zimne kawy mogę szybko zrobić sobie sama w domu. Albo nawet nie ja, tylko dzieciaki, bo zrobienie kawy w ekspresie kapsułkowym to przecież bułka z masłem 😉
Najpierw opowiem Wam kilka słów o ekspresie, a potem zapraszam na nasze ulubione zimne kawy ze świata i banalne przepisy, jak je zrobić w domu. NESCAFÉ Dolce Gusto to dla mnie marka, która jest mi wyjątkowo bliska… Dawno temu, w 2009 czy 2010, robiłam dla nich badania marketingowe! Pracowałam wtedy w TNS OBOP (teraz TNS Polska) i do dziś pamiętam wywiady grupowe, podczas których respondenci opowiadali o ulubionych kawach, o wygodzie, o różnorodności. Potem mieliśmy jeden z ekspresów NDG w domu, ale z czasem trochę przestaliśmy z niego korzystać – więcej kaw piliśmy na mieście. Teraz częściej bywamy w domu, częściej pracujemy z domu i NESCAFÉ Dolce Gusto znów okazało się idealnym partnerem. Już na nowo zdążyłam się zakochać w kawie z lodem o poranku, którą bez problemu może zrobić Jagoda z Maksem, a dzieciaki pokochały oczywiście kakao lub Chococino z ekspresu. Łukasz wybiera espresso, którego oferta na przestrzeni tych wszystkich lat znacznie się rozszerzyła. Te wszystkie rzeczy o ekspresach NESCAFÉ Dolce Gusto na pewno już wiecie 🙂 Dodam tylko, że teraz można sterować ekspresem przez aplikację, więc dla wszystkich porannych leniwców – wrzucacie kapsułkę wieczorem, stawiacie filiżankę, a rano Wy w łóżku, a kawa robi się sama. Bajer, ale jaki miły! 🙂
To jak gotowi na letnie, kawowe orzeźwienie? 🙂
NASZE ULUBIONE KAWY NA LATO
1) CAFFE LECCESE
Zaczynam od naszej włoskiej miłości. Jak sama nazwa wskazuje, caffe leccese możecie wypić w Lecce w Apulii. Nam tę kawę poleciła jedna z dziewczyn na Instagramie. Kiedyś mieszkali w Apulii i podczas letnich upałów jej mąż uwielbiał chłodzić się właśnie tą kawą. Od razu zaczęliśmy jej szukać i potem piliśmy ją obsesyjnie i w Lecce, i w Gallipoli. Potem dowiedzieliśmy się, że nazwa caffe leccese to bardziej pod turystów, a Włosi mówią na nią caffe in ghiaccio. Jak zwał, tak zwał – jest pyszna – słodka, ale też orzeźwiająca!
Przygotowanie jej jest bardzo proste. Do szklanki wlewamy syrop migdałowy, wsypujemy kostki lodu (duuużo) i zalewamy espresso. Jeśli też korzystacie z NDG, my robiliśmy tę kawę na Espresso Intenso i smakuje wybornie.
A to oryginał, prosto z Gallipoli!
2) CAFE CON HIELO
Tę kawę wrzucam tylko z uwagi na moją ogromną miłość do Hiszpanii 🙂 Bo to banał – nie potrzebujecie przepisów. W gorące dni Hiszpanie sięgają po cafe con hielo, czyli po prostu kawę z lodem. W jednej filiżance podaje się tam espresso, w drugiej kostki lodu. Słodzicie espresso wedle uznania i wylewacie na lód. Voila! Gotowe typowe hiszpańskie cafe con hielo.
3) COCONUT ICED COFFEE
Miłość Maksa z Wietnamu. By ją przyrządzić potrzebujecie espresso, cukier, lód w kostkach, mleko kokosowe i …shaker. My po raz pierwszy piliśmy coconut iced coffee w wietnamskim Hoi An w uroczej knajpce Cocobox. Chodziliśmy tam na rewelacyjne owocowe koktajle (np. z mango i marakują) i właśnie na tę kawę. To świetna kawa na zimno dla wszystkich tych, którzy unikają mleka krowiego i kochają kokosy.
Na początek robicie espresso – u nas sprawdzają się tu różne kapsułki – zarówno espresso intenso, jak i np. Honduras. Słodzimy espresso wedle uznania. Do shakera wrzucamy lód, wlewamy posłodzone espresso i ok. 50 ml mleka kokosowego. Mieszamy wszystko, potrząsając shakerem i wlewamy do szklanki wypełnionej lodem. Pycha!
4) FREDDO ESPRESSO
Pewnie je znacie, jeśli latem bywacie na Cyprze czy w Grecji. To Grecy kochają frappe, freddo espresso i freddo cappuccino.
Freddo espresso jest banalne w przygotowaniu, ale również potrzebujecie shaker. Robicie espresso, słodzicie, do shakera wrzucacie lód i wlewacie espresso. Mieszacie, wlewacie do szklanki. To najmocniejsza z greckich mrożonych kaw, idealna, jeśli potrzebujecie szybko postawić się na nogi, a nie lubicie mlecznych kaw.
Freddo cappuccino to trochę wyższa szkoła jazdy, ale też do wykonania w domu. Robicie pojedyncze lub podwójne espresso, słodzicie, wlewacie na lód, a potem dodajecie spienione zimne mleko w stosunku 1 : 1. Na górze można posypać cynamonem.
5) AFFOGATO
Bardziej kawa czy bardziej deser? 🙂
Odwieczne pytanie dotyczące Affogato. Espresso, a w nim lody waniliowe. Uwielbiam! Warto mieć pudełko lodów waniliowych w zamrażarce – jak mieszacie w Warszawie, to chyba nie muszą Wam mówić skąd wziąć najlepsze lody z wanilią Bourbon z Madagaskaru??? 🙂
6) CAPPUCCINO ICE
To moja miłość, jeśli chodzi o kawy NDG. Cappuccino Ice. Jak dobrze było wstać w sobotę i zasiąść na kanapie z taką kawą. Tu już bez żadnych dodatkowych kombinacji, po prostu zgodnie z przepisem na pudełku 🙂
To moi letni faworyci 🙂 W zimny dzień idę w Latte Macchiato z ekspresu, ale liczę, że teraz przed nami gorące lato. Skłamałabym jednak, gdybym powiedziała, że to ja najbardziej cieszę się z ekspresu. Najbardziej cieszą się dzieciaki, a zwłaszcza Jagoda. Ulubiona kapsułka to oczywiście Nesquik, a jak gorąco, to do Nesquika też możecie wrzucić lody waniliowe i zrobić Chocolate Affogato. Dzieciaki będą zachwycone!
* post powstał we współpracy NESCAFE Dolce Gusto
** piękne fotki zrobiła nam Asia Matyjek – Odczaruj Gary
7 Comments
Miłosz
Freddo cappuccino robi się troszkę inaczej. Ciepła piana na zimnym espresso nie smakuje najlepiej, więc jako baristą podzielę się przepisem na domowe fredo cappuccino.
Espresso słodzimy i wlewamy na kilka kostek lodu w dużej wysokiej szklance. Do shakera wrzucamy 3-4 kostki lodu (najlepiej połamane ale nie poruszone). Wlewamy mleko 0.5% tłuszczu (to bardzo ważne. Tłustsze mleko się nam nie spieni). ‘Szejkujemy’ bardzo mocno, aż trodno będzie nam usłyszeć lód obijajacy się o szklanki shakera. Uderzamy kilka razy shakerem o blat żeby pozbyć się pęcherzyków powietrza i przelewam mleczną pianę po ściance szklanki na espresso. Smacznego 🙂
Natalia
Dzięki Miłosz 🙂 ja robiłam z zimnym mlekiem – to OK? Ale faktycznie nigdzie nie doczytałam, że lepiej na chudym robić – dzięki! 🙂
Sabina
Caffe leccese koniecznie muszę spróbować, migdały są super! Bardzo lubię takie zimne wersje kawy, a ostatnio nie wiem czy kojarzysz sklep Konesso wrzucił na swojego bloga przepis na kawę z tonikiem i syropem truskawkowym. Jest mega! Polecam spróbować 🙂
https://www.konesso.pl/Tonic-espresso-z-syropem-truskawkowym-blog-pol-1560425202.html
Natalia
o to brzmi ciekawie!!!! 🙂 muszę zobaczyć 🙂
Milosz
Natalia, tak, mleko musi być bardzo zimne, prosto z lodówki.
Z mleka 2% też wyjdzie, jednak piana nie utrzyma się tak długo jak z chudego mleka 🙂
Natalia
Oki, musimy to wypróbować 🙂 pozdrawiam znad kawy, chociaz tym razem na mieście 😉
Zuza
Aż szkoda, ze lato się skończyło 🙂 Mimo to jednak wypróbuję, póki jeszcze październik ciepły 🙂 A ja na stronie delonghi znalazłam idealny przepis na kawę w chłodne, jesienne dni: https://www.delonghi.com/pl-pl/produkty/kawa/coffee-culture/kawa-z-cynamonem-kardamonem-i-przyprawami. Wypróbowana przeze mnie i mojego męża.