No to jesteśmy! Kolejny raz przywitał nas duszny poranek budzącego się do życia Bangkoku. Uwielbiam ten moment. Wyjście z lotniska, uderzenie gorącego powietrza, specyficzny zapach i taksówka do centrum miasta. To nasza kolejna egzotyczna wyprawa z dzieckiem. Teraz tylko z Jagodą, bo Maks postanowił zostać w Warszawie (jak się chce być drugim Lewandowskim, to treningów się nie odpuszcza;)). Spakowaliśmy się szybko i bez zbędnych problemów. A pakowanie dwójki dorosłych i jednego dziecka to zawsze mniej niż dwójki dorosłych i dwojga dzieci 🙂

 

Wiem, że pakowanie to dla wielu z Was męczarnia. Mi też nie zawsze się chce i zwykle robię to na ostatnią chwilę 🙂 A wtedy łatwo czegoś zapomnieć – dlatego tym razem spisałam listę TU – i dla mnie, i dla Was 🙂

 

Ready? 🙂

 

O TYM MUSISZ PAMIĘTAĆ:

 

– paszport – pamiętaj, by sprawdzić ważność paszportu – w niektórych krajach paszport musi być ważny minimum 6 miesięcy od daty wyjazdu

– książeczka zdrowia wraz z książeczką szczepień – warto ją zabrać, by w razie problemów zdrowotnych nie szukać nerwowo informacji, jakie szczepionki miało dziecko

 

DZIECIOWE GADŻETY:

 

egzotyczna podróż z dzieckiem, egzotyczna podróż z niemowlakiem, co spakować na egzotyczną podróż, jak spakować dziecko, podróże egzotyczne z dzieckiem

 

wózek – jeśli podróżujesz z maluchem do 2 roku życia, najlepiej, jeśli masz spacerówkę rozkładaną na płask. Taki maluch często jeszcze ucina sobie drzemki, a najlepiej, gdy robi to, gdy rodzice zwiedzają lub zajadają pyszną kolację. W rozkładanej na płask spacerówce wygodnie ogląda się świat i wygodnie się śpi. My od dawien dawna (12.2011) podróżujemy z McLarenem Techno XT. Mam jednak świadomość, że od tamtego czasu być może powstały lepsze opcje 🙂 Dla mnie McLaren ma wszystko, czego nam trzeba – łatwo i szybko się składa, zajmuje mało miejsca, ma 3 poziomy, jeśli chodzi o ustawienie siedziska, ma budkę, która dobrze kryje przed słońcem i przed  światem zewnętrznym, jeśli chcę bobasa uśpić

– moskitiera – zawsze może się przydać, zwłaszcza, jeśli w kraju, w którym będziecie jest np. ryzyko dengi

ochrona przeciwdeszczowa na wózek – zwłaszcza w porze deszczowej

chusta/ nosidło – u nas Tula, rewelacyjna zwłaszcza podczas przemieszczania się po lotniskach, przy przesiadkach itd. – biorę obowiązkowo!

-namiot do spania – jeśli jedziemy w kilka miejsc i nie wszędzie jest gwarancja łóżeczka – pisałam o nim TU

 

egzotyczna podróż z dzieckiem, egzotyczna podróż z niemowlakiem, co spakować na egzotyczną podróż, jak spakować dziecko, podróże egzotyczne z dzieckiem

 

UBRANIA:

(liczba zależnie od długości wyprawy – tylko uwaga! nie przesadzajcie, bo a) zwykle można coś przeprać, b) dziecko nie musi być idealnie czyste ;)))

 

– body z długim rękawem – do spania / na podróż / do środków komunikacji, w których działa klimatyzacja

– długie spodenki – jak wyżej

– skarpetki

– koszulki / sukienki z krótkim rękawem/ bez rękawa

– krótkie spodenki

– bluzy – nawet, jeśli jedziesz w ciepły klimat – 2-3 sztuki (podróż, klimatyzacja)

– cienka czapka – cholera wie, czy nie trafisz do autobusu w Birmie, gdzie miejscowi zakładają wełniane czapki, a temperatura spada do 10 stopni Celsjusza

– chustka / czapka / kapelusik na głowę – ja preferuję chustki, bo zajmują mało miejsca i można wziąć kilka, gdy jedna się zgubi czy zamoczy

– kocyk cienki

– buciki

 

ARTYKUŁY HIGIENICZNE:

 

– pieluchy – przynajmniej na początek – nie bierz 3 opakowań, zwykle da się je kupić 🙂

– mokre chusteczki – jedne pakuję do podręcznego, drugie do głównego

– krem na odparzenia – u nas obowiązkowo Sudokrem

– mydło w płynie

– krem od słońca

-żel antybakteryjny – u nas od lat Carex zawsze w torebce

 

A tak wygląda u nas proces pakowania :)))

 

egzotyczna podróż z dzieckiem, egzotyczna podróż z niemowlakiem, co spakować na egzotyczną podróż, jak spakować dziecko, podróże egzotyczne z dzieckiem, jak się spakować

 

APTECZKA

 

– lek na gorączkę – u nas Pedicetamol / Nurofen

– termometr – u nas do ucha – szybko mierzy i ufam mu

– witamina D

– środek na komary – o to często pytacie. Pomimo wieku Jagody (1 rok) wybrałam preparat z DEET (Mugga roll-on) wierząc Amerykańskiej Akademii Pediatrycznej, która mówi, że już u dzieci od 2 miesiąca życia można używać produktów z DEET ze stężeniem do 30%. Nasza Mugga ma 20%. Smarujemy się, bo jak głoszą internetowe doniesienia denga jest w Tajlandii zagrożeniem i to głównie w okolicach Bangkoku.

– sól fizjologiczna – bo zawsze może się przydać / do inhalacji

– sól morska – gdyby złapał katar

– odkurzacz do nosa – dla maluszków

– Smecta na brzuch – można używać od 1 roku życia

– Enterol 250 – saszetki – zastanawiam się czy  nie dać ich Jagódce profilaktycznie – chronią m.in. przed biegunką podróżnych

– nebulizator

Więcej o apteczce pisałam TU.

 

JEDZENIE I NIEZBĘDNE GADŻETY:

 

egzotyczna podróż z dzieckiem, egzotyczna podróż z niemowlakiem, co spakować na egzotyczną podróż, jak spakować dziecko, podróże egzotyczne z dzieckiem

 

– butelka / bidon / kubek – w zależności, co używa

– pudełka na jedzenie – zawsze je zabieram – Maksowi zawsze zabierałam coś ze szwedzkiego stołu w hotelu – nie chodzi tu o nieeleganckie wynoszenie posiłków i kanapek, ale zabranie banana czy bułki dla dziecka to często dobry pomysł, zwłaszcza, jak ruszasz na wycieczkę i nie wiesz, czy po drodze znajdziesz sklepy 🙂

– mleko / kasza – jeśli pije – Maksowi woziłam, ale też kupowałam na miejscu – również w Tajlandii czy Kambodży

– przekąski – np. biszkopty, chrupki

– słoiczki / musy owocowe/ jogurty – jeśli Wasz maluch je takie produkty, zawsze warto trochę spakować. Będziecie przygotowani, nie musicie się martwić, co zje. Ja biorę na wszelki wypadek, bo Jagoda w domu raczej już ich nie jada i zdecydowanie stawia na dorosłe jedzenie. Jeśli mus owocowy, świetnym rozwiązaniem są te w tubkach – są lekkie, zajmują mało miejsca i wygodnie je zjeść – znacznie lepsze rozwiązanie niż słoiczek

– śliniak – najlepiej silikonowy, który łatwo schować i łatwo umyć

– smoczek – jeśli używa – najlepiej kilka, byś nie płakał, że właśnie smoczek zderzył się z chodnikiem Bangkoku, a maluch w wózku bez niego nie zaśnie 😉

 

ZABAWKI  – zależnie od wieku 🙂 Ja mam wrażenie, że dla roczniaka najlepsze zabawki to to, co mamy my – chusteczki do nosa, zawartość kosmetyczki, karty kredytowe, paszporty 🙂 Tym razem więc zabawek prawie nie brałam. A dla starszego –  najlepiej by były angażujące i zajmowały mało miejsca:) Zwłaszcza do samolotu. Pamiętajcie – zwykle jedziecie do kraju, w którym sklepy również są 🙂

 

Całusy z Bangkoku!