O tym, że w Zakopanem od kilku lat jada się coraz gorzej, wiedzą chyba wszyscy. Poziom gastronomiczny leci na łeb, na szyję, a przyjemne niegdyś karczmy, gdzie na ogniu grillowano wielkie szaszłyki, zostały zastąpione przez kebab albo jadłodajnie 3 zł za 100g. Jest źle. Na Krupówkach niemal wszędzie to samo – poziom niski, obsługa marna, masówka, taśma, im szybciej, tym lepiej. Anegdot na temat podejścia do klienta mamy mnóstwo: od dopłacania 1 zł za plasterek cytryny do herbaty po kucharza, który “nie miał czasu rozbić jajka” i kelnerkę, która “jeden wyjątek już zrobiła”, więc nie poda barszczu w kubku. Długo by opowiadać! I nagle w tym Zakopanem, chylącym się ku kulinarnemu upadkowi, pojawia się światełko w tunelu. Promyk nadziei. Promyk słońca.

 

Do Zakopanego ruszyliśmy szukać oscypków i bacówek (o tym wkrótce!), najeść się włoskich przysmaków w ukochanym Le Chalet  i zobaczyć, co ciekawego pod Giewontem w trawie piszczy. No i okazało się, że chyba piszczy, bo zarówno nasi znajomi mieszkający w Zakopanem, jak i szef kuchni Le Chalet zaczęli wspominać o Zakopiańskiej – nowej restauracji przy Jagiellońskiej 18. Wcześniej podobno zwała się Gazdówka, potem były jakieś zawirowania i teraz w pięknym, drewnianym, typowo góralskim domu, z dala od najbardziej obleganych turystycznych szlaków działa Zakopiańska. Co zabawne, obok znajdziecie chyba najpiękniejszą Biedronkę w Polsce – również w góralskim stylu!

 

Zakopane, restauracje w Zakopanem, gdzie zjeść w Zakopanem, Zakopiańska

uwielbiam takie miejsca!

 

Zakopiańską podczas naszego pobytu odwiedzamy dwa razy. Chcemy się przekonać czy rzeczywiście jest dobrze. Wnętrze również w drewnie – przyjazne i przytulne, ale zdecydowanie bardziej nowoczesne niż typowo góralskich karczm na Krupówkach. W sobotę w godzinach popołudniowych trafiamy nawet na.. DJ-a, który zapewnia całkiem przyjemny podkład do obiadu! W niedzielę spokój i cisza. Na plus od razu notuję kącik dla dzieci (przetestowany przez Maksa), krzesełka dla dzieci i przewijak w łazience.

 

Zakopane, restauracje w Zakopanem, gdzie zjeść w Zakopanem, Zakopiańska, restauracja Zakopiańska

wczesny niedzielny obiad – cisza i spokój

Zakopane, restauracje w Zakopanem, co zjeść w Zakopanem, restauracja Zakopiańska

jest kącik, jest radość!

Zakopane, restauracje w Zakopanem, gdzie zjeść w Zakopanem, restauracja Zakopiańska

pora na przegląd menu…

 

Samo miejsce naprawdę zachęca – niezależnie czy z dziećmi czy bez. Czas zobaczyć menu. Przyznaję, że spodziewam się, że w karcie jest dużo potraw typowych dla karczm regionalnych, ale tutaj mamy całkiem zbilansowany miks – jest oscypek, kwaśnica czy jagnięcina, ale są również sałatki, krewetki czy ciekawe i różnorodne zupy. Jest nowocześnie i zdecydowanie bardziej ambitnie niż w jakiejkolwiek innej restauracji w Zakopanem.

 

Z przystawek do wyboru m.in. śledź, tatar, carpaccio z łososia i oscypek – tradycyjny, smażony, ale podany z gruszkowym ragout i borówkami (18 zł). Biorę! Tak, to właśnie ten “przystojniak” z tytułowego zdjęcia – pięknie podany i pyszny – dwa rodzaje oscypka, borówki, świeża i marynowana gruszka. Całkiem przyjemna nowa odsłona “starego, dobrego oscypka” podawanego na drewnianej desce.

 

Omijamy sałaty, ale zostajemy dłużej przy zupach. To absolutnie mocny punkt Zakopiańskiej! Zupy, które próbujemy są bajeczne. Najpierw gulaszowa z policzkami wołowymi, pepperoncini i szpeclami (16 zł). Najmniej fotogeniczna, ale oboje dajemy jej pierwsze miejsce – delikatne kawałki mięsa, idealnie pikantna i miękkie szpecle. Cudo!

 

Świetnie smakuje też mój drugi wybór – zimowa odmiana hiszpańskiego gazpacho z soczewicą i serem gorgonzola (16 zł). Nie jestem co prawda pewna czy nazwałabym tę zupę zimowym gazpacho, ale znów strzał w dziesiątkę – rozgrzewająca, kremowa, zdecydowany smak, a do tego ostrawy posmak gorgonzoli. Łukasz natomiast zachwyca się kwaśnicą na baraninie (12 zł), więc  z kuchnią góralską Zakopiańska radzi sobie świetnie.  Zdecydowanie najgorzej wypada krem szparagowy z halibutem i chipsem z bekonu (14 zł) z sezonowego menu. W zupie niestety czuć, że ktoś zapomniał przecedzić włókna ze szparagów – koniecznie do poprawki! Zupa jest dość nijaka i raczej nie zamówilibyśmy jej drugi raz.

 

zupa gulaszowa,  Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, restauracje w Zakopanem, Zakopiańska

zupa gulaszowa – 16 zł

gazpacho, zupa, Zakopane, restauracje w Zakopanem, restauracja Zakopiańska, gdzie zjeść w Zakopanem

zimowa odmiana gazpacho – 16 zł

kwaśnica, Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, Zakopiańska

kwaśnica na baraninie – 12 zł

 

Zupy to naprawdę dobry początek. Z dań głównych próbujemy pierogów, a Łukasz wybiera również gicz jagnięcą. W menu również halibut, łosoś, trochę makaronów, ale pierogi brzmią najbardziej kusząco – np. te z jagnięciną, kremem chrzanowym i rozmarynem (24 zł) albo z bryndzą, pesto bazyliowym i suszonymi pomidorami (24 zł) – właśnie te 2 propozycje wybieramy! Intrygujące są również te z policzków wołowych w sosie z gorgonzoli okraszone orzechami włoskimi (24 zł). Pierogi mają świetny farsz, są dobrze doprawione, fajnie podane, ale nad ciastem przydałoby się popracować – jest zbyt miękkie, aż klei się do zębów, naszym zdaniem totalna porażka. Ale ta bryndza, pomidory suszone, pesto bazyliowe i orzechy laskowe.. jedne z lepszych pierogów, jakie kiedykolwiek jadłam!

 

Podczas drugiej wizyty Łukasz zjada również gicz jagnięcą długo pieczoną w sosie własnym ze śmietanką, podaną z puree ziemniaczanym, młodą kapustą i fenkułem na ciepło (49 zł). Mięso jest bardzo delikatne, smaczne, puree przyjemne i poprawne, kapusta jak u mamy z przepysznym aromatycznym boczkiem. Dziwi tylko fenkuł – jest twardy, nie do końca zgrillowany, ciężko go pokroić, a jeszcze trudniej zjeść. Chyba robi tylko za dekorację.

 

gicz jagnięca, Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, Zakopiańska

gicz jagnięca – 49 zł

pierogi z bryndzą, Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, gdzie na obiad w Zakopanem, restauracja Zakopiańska,

pierogi z bryndzą – 24 zł

pierogi z jagnięciną, Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, gdzie na obiad w Zakopanem, restauracja Zakopiańska

pierogi z jagnięciną – 24 zł

 

Pomimo małych niedociągnięć, z obu wizyt wychodzimy zadowoleni, z pełnymi brzuchami i wspominamy świetne smaki. Warto zwrócić uwagę również na jakość obsługi. O ile za pierwszym razem do obsługi nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń, o tyle podczas drugiej wizyty obsługa przypominała niestety tę, do której przyzwyczaiły nas “masówki z Krupówek” – nikt nie zauważył, że do restauracji przyszli goście, sami zadbaliśmy o menu i musieliśmy się upomnieć o przyjęcie zamówienia. Początkową arogancję “przemiłych pań” nadrobił trochę kelner, który nas obsługiwał, ale niesmak i to spory pozostał.

 

Wszystkim opowiadamy o tym miejscu, bo Zakopiańska to prawdziwy promyk nadziei, światełko w tunelu, odrobina słońca w ponurym kulinarnie Zakopanem. To znak, że jeszcze jest szansa, że nie wszystko stracone, że może jednak Zakopane ma szansę oferować też coś więcej niż masówkę pod mało wymagających turystów? Na dziś to chyba najlepsza restauracja w Zakopanem. Trzymamy kciuki! Oby tak dalej!

 

Nie byłabym sobą, gdybym nie zachwyciła się dziecięcym menu w Zakopiańskiej. Z wcześniejszych wypraw do Zakopanego nie pamiętam dziecięcych dań w restauracjach. Zwykle zamawiałam Maksowi zupę albo dzieliliśmy się z nim swoim daniem, bo przecież nie wezmę mu wielkiego szaszłyka za 25 czy 30 zł! Tu wreszcie jest dziecięce menu i to całkiem fajne! Jest klasycznie, ale z odrobiną różnorodności – rosołek z alpejskimi kluseczkami (10 zł), indyk z ziemniaczkami i surówką z marchewki i jabłka (16 zł), małe kluseczki z białym serem i cukrem (10 zł). Maksowi najbardziej smakuje indyk – podany w niezwykle kolorowy sposób (dla dziecka w sam raz!) – po zjedzeniu dziecko otrzymuje lody z bitą śmietaną w nagrodę 😉

 

akopane, gdzie zjeść w Zakopanem, gdzie na obiad w Zakopanem, restauracja Zakopiańska,

indyk z ziemniaczkami – 16 zł – menu dziecięce

Zakopane, restauracja Zakopiańska, gdzie zjeść w Zakopanem

kluseczki na słodko – 10 zł

Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, restauracje przyjazne dzieciom, restauracja Zakopiańska

nagroda za zjedzony obiad

 

 

 

INFORMACJE PRAKTYCZNE:

Zakopiańska

ul. Jagiellońska 18 (można zaparkować na parkingu Biedronki)

tel. 18 533 03 63

godziny otwarcia:

codziennie 13.00-23.00

 

Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, restauracje przyjazne dzieciom, restauracja Zakopiańska

obfity obiad dla 2 dorosłych i dziecka

Zakopane, gdzie zjeść w Zakopanem, restauracja Zakopiańska, restauracje przyjazne dzieciom

kolejny obfity obiad dla 2+1