Spis treści
- CO ZABRAĆ NA PLAŻĘ I NA WAKACJE? – DZIECIOWE NIEZBĘDNIKI I UMILACZE
- 1)NERKA SKIP HOP – JEDNOROŻEC ALBO INNE ZWIERZAKI
- 2) ZABAWKI DO WODY: ZESTAW DO ŁOWIENIA MORSKICH CUDAKÓW
- 3) SILIKONOWE WIADERKO – LEKKIE I WSZĘDZIE SIĘ ZMIEŚCI
- 4) SILIKONOWE WIADERKO KONEWKA i SILIKONOWE FOREMKI
- 5) WIEŻA DO BUDOWANIA ZAMKÓW Z PIASKU
- 6) ŁOPATKA I FOREMKI MUSZĄ BYĆ!!!
- 7) RINGO Z OBRĘCZAMI I Z PIŁECZKĄ
- SPRAY NA SŁOŃCE, W KTÓRYM SIĘ ZAKOCHAŁAM… A TO SIĘ RZADKO ZDARZA 😉
- ŻEL DO RĄK – JEDNOROŻEC
- Podobne wpisy
Wreszcie! Doczekaliśmy się! Słońce i upały dotarły też do nas, covidowe poluzowanie dotarło do Europy i jak nic, możemy zacząć planować wakacyjny czas! 🙂 Polskie morze, Mazury, greckie wyspy, hiszpańskie wybrzeża czy włoskie kempingi. Te wszystkie miejsca mają kilka wspólnych mianowników. Plaża, piasek, woda, dzieciaki, zabawa! 🙂 Wszyscy wiemy, jak to jest – plaża być musi albo basen. Morze albo jezioro. Dużo wody i szaleństw wodno – plażowych! 🙂 A jeśli plażowanie, to warto wyposażyć się w przydatne gadżety plus w fajne zabawki, które nie zajmują miejsca w walizce i pękną po 3 pierwszych dniach 😉
Ja specjalistką od plażowych zabawek nigdy nie byłam! Ba, moje dzieci mogliście spotkać na plaży na Florydzie z kubkiem ze Starbucksa lub w Tajlandii z kubeczkiem od wyciskanego soku. Nadal uważam, że jak nie masz nic pod ręką, kubek od napoju sprawdza się świetnie, ale cóż, mamy jeszcze chwilkę do wakacji, więc można się wcześniej przygotować i wyposażyć! 🙂 Tym razem znów z pomocą mi i Wam przybyła Kaja i sklep Moi-Mili.pl. Już Wam pisałam nie raz, że Ona o zabawkach wie wszystko i ma najlepsze cuda ever!!! 🙂
CO ZABRAĆ NA PLAŻĘ I NA WAKACJE? – DZIECIOWE NIEZBĘDNIKI I UMILACZE
Lecimy zatem z polecajkami! 🙂 W sam raz, by jeszcze zrobić zakupy przed wakacjami! 🙂 Tradycyjnie wszystko przetestowane przez Maksa i Jagodę! 🙂 Zabawki miały już okazję moczyć się w basenach i wygrzewać na piasku w Dubaju, potem w Grecji, a i w domu w wannie nam towarzyszą dzielnie! 🙂 Pozostałe to gadżety idealne na podróż, na wakacje będą w sam raz jak chociażby ukochana nerka Jagody, o którą baaaardzo często pytacie 😉
1)NERKA SKIP HOP – JEDNOROŻEC ALBO INNE ZWIERZAKI
Idealna na schowanie małych skarbów na mniejsze i większe podróże. Jagoda dzielnie podróżuje z nerką samolotem – i od razu czuje się bardziej dorosła, bo nerkę mam też ja i Maks 🙂 Ale nerkę zabiera też na bliższe i dalsze spacery, czy to w Warszawie czy na wyjeździe. Jest wygodnie i bez problemu można z nią się bawić czy śmigać na hulajnodze.
Ja produkty Skip Hop uwielbiam od lat! Chyba pierwszą walizkę od nich kupiliśmy Maksowi na pierwsze urodziny! 🙂 Potem był plecaczek Małpka, śniadaniówka Pingwin, termos. Ich zwierzakowe produkty to zawsze dobry pomysł! 🙂 Nerkę Jednorożca znajdziecie TUTAJ. W sam raz dla dzieciaków od 3 do 10 lat.
Pozostałe nerki Skip Hop macie TU. U nas jak wiadomo Jagoda kocha jednorożce, ale pozostałe też są cudowne. Moi faworyci to Narwal, Lama i Żyrafa.
Te same lub podobne zwierzaki spotkacie również na bidonach SKIP HOP 🙂 Jagoda oczywiście ma bidon z jednorożcem (a jak!!!), ale mój faworyt to chyba Yeti! 🙂 Wszystkie Skip Hopowe bidony (ale też ich inne produkty) znajdziecie TU.
2) ZABAWKI DO WODY: ZESTAW DO ŁOWIENIA MORSKICH CUDAKÓW
Zabawka, która zachwyciła i Maksa, i Jagodę! 🙂 4 pięknie wykonane stworki, przypominające morskich żyjątka i wodorosty oraz siatka podbierak – paszcza hipopotama. Fajne na basen – u nas zwykle Jagoda wrzuca, a Maks nurkuje i szuka tych, co spadły na dno 🙂 Młodsze dzieciaki mogą łowić te pływające na powierzchni lub bawić się w układanie figurek jak Jagoda. Zabawkę znajdziecie TUTAJ.
Jeśli akurat nie śmigacie na plażę, można się nim bawić również w domowej wannie. Przetestowane! 🙂
3) SILIKONOWE WIADERKO – LEKKIE I WSZĘDZIE SIĘ ZMIEŚCI
Wiaderko silikonowe to odpowiedź na mało miejsca w walizce. Można je zgnieść, zwinąć i wszędzie się zmieści. Dla mnie plastikowe wiaderko to zawsze był problem – niby jest, ale do walizki jakoś tak ciężko zmieścić, a jeszcze zawsze jest ryzyko, że coś się połamie. Wiaderko silikonowe jest lekkie (ok. 200 gramów), plastyczne i wciśniesz je wszędzie – również do plażowej torby.
Wiaderko znajdziecie TU. Sporo wersji kolorystycznych, więc każdy znajdziecie coś dla siebie. Łapcie LINK do wszystkich składanych wiaderek.
4) SILIKONOWE WIADERKO KONEWKA i SILIKONOWE FOREMKI
Kolejna fajna opcja plażowa, która nie zajmuje zbyt wiele miejsca, a dzieciaki konewki kochają. To wiaderko też jest lekkie i też można je zrolować i wcisnąć w wolną przestrzeń w walizce.. lub w brak wolnej przestrzeni, bo wciśnie się wszędzie 🙂 Jest lekkie do spakowania do torby plażowej, gdy dzieciaki jęczą “Mama, ponieś mi!”. Funkcja konewki oczywiście robi robotę! U nas chętnych zawsze było za dużo 😉 Idealne dla wszystkich mniejszych i większych dzieciaków, które uwielbiają podlewać ogródek, kwiaty na balkonie lub nosić wodę do budowania plażowych budowli. Wiaderko-konewkę znajdziecie TUTAJ. Jest też wersja dla radykalnych fanek “chcę różowe!” – TU macie wiaderko-konewkę w pięknym kolorze pudrowego różu 😉
W pakiecie do wiaderka można dobrać silikonowe foremki – podobnie jak wiaderka, wygodne , elastyczne i bez ryzyka, że połamią się w trakcie zabawy tak jak bywa z plastikowymi. Silikonowe foremki Scrunch w różnych kolorach znajdziecie TUTAJ.
5) WIEŻA DO BUDOWANIA ZAMKÓW Z PIASKU
Bardzo fajne foremki do budowania wieży z piasku. Te foremki są plastikowe, ale wygodnie chowają się jedna w drugą, a zarazem są bardzo wygodne do budowania z nich 3-piętrowych budowli 🙂 Po prostu napełniasz wszystko piaskiem, a następnie zdejmujesz foremki i wieża jest gotowa. Po Wieżę kierujcie się TUTAJ.
6) ŁOPATKA I FOREMKI MUSZĄ BYĆ!!!
Bez łopatki na plaży wiadomo – ani rusz!!! 🙂 W Moi Mili macie od groma różnych łopatek! U nas świetnie sprawdziły się łopatki Scrunch – tej samej firmy, która stworzyła silikonowe wiaderka. Maks ma dorosłą, szarą wersję, Jagoda oczywiście lila 😉 A jak! 🙂 Wszystkie kolory łopatek Scrunch znajdziecie TUTAJ.
Fajnie też sprawdza się oryginalna w kształcie i wyglądzie, wielofunkcyjna łopatka od Quut – można nią kopać, grabić, można przelewać przez nią wodę. W sam raz nie tylko na plażę i do wody, ale również chociażby do grzebania w piachu czy w ziemi w ogródku czy u babci na działce. Może też służyć do gier zespołowych, jeśli macie również kółeczka do rzucania i gry w ringo (poniżej macie namiar również na nie). Łopatkę wielofunkcyjną Quut znajdziecie TUTAJ.
Quut to marka, która specjalizuje się w ciekawych rozwiązaniach do piasku – u nas zestaw 2 łopatek z piłeczką był niezmiennie powodem kłótni, kto się będzie nim bawił 😉 Macie go TU 🙂 Jak macie dwójkę dzieci, bierzcie dwa lub ustalcie jasne zasady 😉
Jeśli łopatka, to również foremki – podrzucam link do różnych, wielofunkcyjnych foremek.
7) RINGO Z OBRĘCZAMI I Z PIŁECZKĄ
U moich dzieciaków z basenem to jest tak… najpierw jest super szał, pytanie “Tata, czy w tym hotelu jest basen??”, radość i basen od razu po przyjeździe, ale potem to już sam basen i pływanie (Maks) lub pluskanie (Jagoda) nie wystarcza 😉 Towarzystwo chce rozrywek! Np. nurkowania, grania w piłkę, ścigania się, konkursów, ćwiczeń w wodzie lub wyścigów wodnych kangurów (dłuższa historia… :P). Na takie okazje u nas idealnie sprawdziło się ringo – kilka kolorowych kółek i nieduża piłeczka, którą celujesz do kółek umieszczonych na wodzie. Kółeczka bez problemu unoszą się na wodzie, więc mogą być albo celem, do którego wrzuca się piłkę albo też można je rozrzucić na powierzchni, a dziecko ma za zadanie dopłynąć do każdego i zebrać wszystkie kółeczka.
Kółeczka można też świetnie połączyć z łopatką wielofunkcyjną (macie ją powyżej!) – ustawić ją na plaży czy w ogrodzie i trenować zarzucanie kółeczek na nią. Ringo znajdziecie TUTAJ.
DODATKOWO:
PRZYDATNE AKCESORIA:
SPRAY NA SŁOŃCE, W KTÓRYM SIĘ ZAKOCHAŁAM… A TO SIĘ RZADKO ZDARZA 😉
Nie wiem, jak Wasze, ale moje dzieci nie są fanami smarowania się kremem. One zawsze się śpieszą, one przecież już chcą biec do basenu!!! Jak to trzeba teraz stać przy mamie i czekać aż Cię wysmaruje???!! Poza tym kremy się lepiej i źle się rozsmarowują! To podejście naszych dzieci, zwłaszcza Maksa, który jak wiadomo jest już w takim wieku, że poziom buntu narasta (przecież to prawie nastolatek!!!;))). Spray Sole Baby jest mega przyjemny w rozsmarowaniu, pięknie pachnie i szybko się wchłania. Ideał! Spray znajdziecie TUTAJ.
ŻEL DO RĄK – JEDNOROŻEC
Wiadomo – w dzisiejszych czasach bez żelu do rąk ani rusz 😉 U nas żele antybakteryjne podczas podróży pojawiały się grubo przed covidem i pandemią… Zaczęło się chyba od podróży do Indii na przełomie 2009 i 2010. Zabraliśmy wtedy małe żele antybakteryjne i baaaardzo przydawały się podczas zwiedzania uliczek New Delhi czy świątyń Dżajpuru. Od tego czasu żele są z nami zawsze i w podróży, i na co dzień – w torebce, w samochodzie. Ostatnie covidowe prawie 1,5 roku sprawiło, że żele do rąk stały się jeszcze bardziej potrzebne i chyba nikt z nas już bez nich się nie rusza, a i dzieciaki uczymy, że trzeba ciągle czyścić ręce. A wiadomo – nie zawsze im się chce 😉
Żel Jednorożec od razu zachęca do używania. Ma silikonowe opakowanie, które można doczepić do wózka w przypadku młodszych dzieci lub do plecaczka u starszego. U nas Jagoda chowała swój żel do nerki i wszystkie jednorożcowe gadżety miała pod ręką 😉 Żel z jednorożcem znajdziecie TUTAJ.
To tyle naszych wakacyjno – plażowych podpowiedzi i polecajek! 🙂 Z nami plażowe zabawki były już w Dubaju i w Grecji, a teraz szykują się na wakacje! 🙂 A Ty? Gdzie je zabierzesz??? 🙂 Jeszcze więcej plażowych zabawek i gadżetów znajdziecie TUTAJ ! 🙂 Dobrego lata!!!
1 Comments