Do tego posta zainspirowaliśmy mnie oczywiście WY 🙂 Ostatnio pod jednym z postów na Instagramie powróciło pytanie – a w ilu krajach była już Jagoda? A ja… cóż nie wiedziałam, co powiedzieć 😉 Daaaawno temu przestałam liczyć, ile krajów odwiedziły nasze dzieci, a ile my, bo nigdy nie chodziło o liczbę, a zawsze o nasze preferencje. Ale Maksowi faktycznie na początku liczyłam 😉 Tak jak przy pierwszym dziecku liczysz ciążowe tygodnie 😉 Pamiętam, że robiłam wyliczenia, ile krajów odwiedził Maks na jego piąte urodziny. Wtedy właśnie napisałam TEN POST. Potem już jakoś przestałam liczyć, a Jagodzie nigdy nie liczyłam… Sami wiecie – drugie dziecko 😉 Wiecie, jak to jest. Przy drugim nie masz pojęcia, który to tydzień ciąży, zapominasz o szczepieniach, już nie martwisz się każdym miligramem cukru czy soli, która może przeniknąć do pożywienia Twojego bombelka, a jak się wyrzyga pod przedszkolem, to nie jedziesz z paniką do lekarza, tylko wycierasz buzię i oddajesz Paniom i jedziesz do pracy 😛 Dlatego Jagoda u nas była poszkodowana również z podróżniczymi wyliczeniami 😉
Jest w tym trochę prawdy, ale to nie wszystko. Nigdy naszym celem nie było zaliczanie kolejnych krajów. Zawsze wybieraliśmy to, co nas fascynuje, to, co lubimy i bardzo często wracamy do ukochanych miejsc zamiast szukać nowych. Sami zobaczycie na liście poniżej, ile w niej chociażby Włoch, Hiszpanii, Tajlandii! Ani z Maksem, ani z Jagodą wyścigów nie planowaliśmy, chociaż z uwagi na nasz tryb życia faktycznie już mają sporo na koncie. Zwłaszcza Maks. Zwłaszcza, jak weźmiesz pod uwagę, że np. ja pierwszy raz ruszyłam zagranicę samolotem w 2001 na Cypr, mając lat 17 😉 Wcześniej tylko jakieś obozy narciarskie w Czechach czy na Słowacji…;)
Gdy przeglądaliśmy wspólnie zdjęcia, notując i licząc, zauważyłam też, jak zmieniły się nasze podróże przez ostatnich 10 lat. Z małym Maksem wyjeżdżaliśmy częściej, ale na krócej. Były zwykle jedne długie, dalekie wakacje (na 3 – 5 tygodni), ale było więcej krótkich europejskich wypadów – a to Positano i Wybrzeże Amalfi, a to Tallin, a to Kopenhaga, Madryt, Paryż. Były city breaki w Moskwie czy Stambule.
Od 2016 roku zaczęliśmy wyjeżdżać trochę inaczej, ale niekoniecznie było to związane z pojawieniem się Jagody. Od 2016 roku na nasze życie, również podróżnicze, bardziej zaczęło wpływać posiadanie firmy, która w większym stopniu niż pozostałe wymagała naszej obecności w Warszawie. Tak, tak, to DESEO. Wiedzieliśmy, że nie chcemy rezygnować z podróży, ale też chcemy walczyć o DESEO. Zamieniliśmy wyjazdy egzotyczne jesienią na te po świętach, gdy w gastro dzieje się znacznie mniej niż w listopadzie i grudniu. Od czerwca 2018 roku na nasze podróże zaczęła wpływać również szkoła Maksa. Jak to od czerwca jak poszedł we wrześniu do szkoły? Ale właśnie przez szkołę po raz pierwszy pojechaliśmy na wakacje w sierpniu! Wcześniej lato zwykle spędzaliśmy w Polsce, korzystając z uroków letniej Warszawy i weekendów na Mazurach, Suwalszczyźnie, Podlasiu. Maksa szkoła jest cudowna i wyrozumiała, ale jednak nie chcemy tej wyrozumiałości nadużywać, więc postawiliśmy na naprawdę długie podróże w wakacje i ferie (zwykle doczepiamy do nich dodatkowy tydzień lub dwa), a w czasie roku szkolnego zdarzało nam się wyskakiwać gdzieś we dwoje, zostawiając dzieci Dziadkom /Babci.
Dobra, to jakie wyniki ?:) Obstawiacie coś? 🙂
Spisałam, co i jak latami, tak bym sama się mogła połapać, ale oczywiście liczymy KRAJE, a nie podróże 🙂
W ILU KRAJACH BYŁ MAKS?
Maks urodził się w czerwcu 2011. Nim się zatem obejrzymy, stuknie mu 10 lat!!!! Pierwsze pół roku było mocne w jego przypadku, bo zamiast śmignąć gdzieś samolotem i relaksować się na plaży, gdy miał 2,5 miesiąca ruszyliśmy w road trip po Europie 😉
2011 – Niemcy, Belgia, Francja, Hiszpania, Portugalia, Włochy, Czechy (podczas tej podróży zaczęliśmy prowadzić bloga jeszcze jako Widelcemprzezświat), Węgry, Włochy, Meksyk
2012 – Meksyk, Francja, Włochy, Turcja, Rosja, Węgry, Belgia, Izrael, Estonia, Tajlandia (tu zapadła decyzja o narodzinach Tasteaway)
2013 – ZEA, Oman, Irlandia, Gruzja (od tej podróży w 05.2013 zaczynam systematycznie pisać posty na bloga! Zaraz będzie 8 lat!!!), Hiszpania, Malta, Czechy, Dania, Irlandia, Tajlandia, Kambodża, Wietnam, Niemcy
2014 – Szwajcaria, Gruzja, Armenia, Grecja, Niemcy, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Macedonia, Albania, Wielka Brytania (Szkocja)
2015 – Tajlandia, Birma, Singapur, Indonezja, Francja, Portugalia, Wielka Brytania (Walia), Hongkong, Makau, Filipiny
2016 – Filipiny, Austria (moja pierwsza podróż z Jagodą w brzuchu;)), Malta, Łotwa, Szwecja, Włochy (ostatnia zagraniczna podróż we troje), Tajlandia (pierwsza podróż w czwórkę)
2017 – Tajlandia, Japonia, Francja, Szwecja, Norwegia, Niemcy, Hongkong, Tajwan
2018 – Tajwan, Wietnam, Sri Lanka, Tajlandia, Włochy, Hiszpania, Grecja, Hiszpania, Francja, Hiszpania, Singapur, Kambodża – w 2018 trzy razy byliśmy w Hiszpanii i spędziliśmy tam w sumie 1,5 miesiąca – byłam przeszczęśliwa! 🙂
2019 – Kambodża, Malezja, Cypr, Szwecja, Japonia, Korea Południowa, Tajlandia (nasza najdłuższa podróż, 2 miesiące w trasie), Izrael
2020 – USA, Dominikana, Czechy, Austria, Węgry, Chorwacja, Serbia, Bułgaria, Grecja, Włochy, Meksyk – dzięki europejskiemu roadtripowi w sierpniu rok pandemii i lockdownu nie był dla nas wcale podróżniczo zły 😉
2021 – Meksyk, Gwatemala (chociaż tylko na kilka godzi;)), Kostaryka
W ilu krajach był Maks?? Wg moich obliczeń – 53 kraje!!!
W ILU KRAJACH BYŁA JAGODA? 🙂
2016 – ZEA, Tajlandia (zaczęliśmy na grubo, jak to z drugim dzieckiem 😉 Gdy zameldowaliśmy się w Bangkoku, a potem na Koh Phangan, Jagoda nie miała jeszcze 3 miesięcy)
2017 – Tajlandia, Włochy, Japonia, Francja, Szwecja, Norwegia, Tajlandia, Niemcy, Hongkong, Tajwan – od urodzenia do do końca 2017 Jagoda znacznie częściej odwiedzała Azję niż Europę i w podróży tam spędziła więcej czasu niż w podróżach po Europie 😉
2018 – Tajwan, Wietnam, Sri Lanka, Tajlandia, Włochy, Hiszpania, Grecja, Hiszpania, Francja, Hiszpania, Singapur, Kambodża
2019 – Kambodża, Malezja, Cypr, Japonia, Korea Południowa, Tajlandia (nasza najdłuższa podróż, 2 miesiące w trasie!!), Izrael
2020 – USA, Dominikana, Czechy, Austria, Węgry, Chorwacja, Serbia, Bułgaria, Grecja, Włochy, Meksyk
2021 – Meksyk, Gwatemala (chociaż tylko na kilka godzi;)), Kostaryka
W ilu krajach była Jagoda? 🙂 31 🙂 Maks się pyta czy dogoni go i będzie mieć 39 krajów na 5 lat ;))) Szczerze? 🙂 Biorąc pod uwagę nasze plany na ten rok, raczej w to wątpię, ale pewnie do 5 urodzin coś nowego się pojawi! 🙂 Chociaż kusi mocno powrót do 2 krajów, w których już wszyscy byliśmy 😉
Potraktujcie ten post jako kolejną inspirację – tak, da się podróżować z dziećmi!!!! 🙂 Polecamy bardzo!!! 🙂 A teraz Wam życzę miłego dnia, a sobie miłej nocy… Na Kostaryce właśnie 00.41…
4 Comments
Monika
Jesteście moim pierwszym blogiem podróżniczym, którego zaczęłam czytać w 2014 r. Na moje 39-te urodziny wybrałam tajską knajpkę polecaną przez Was. Jesteście moją podróżniczą inspiracją. Kiedy tylko kupię bilety samolotowe do jakiegoś kraju od razu zaglądam tutaj. Podziwiam Was i zazdroszczę (ale tak pozytywnie).Życzę Wam spełnienia kolejnych podróżniczych marzeń !!!
Natalia
Hey Monika! 🙂 Przepraszam, że dopiero odpisuję, ale nie nadążam 🙂 Dzięki za piękne słowa i już tyle lat !!! 🙂 Dziękujemy serdecznie, a my życzymy wielu cudownych podróży – niech już tylko świat wróci w pełni do normy 🙂 Pozdrawiamy jeszcze z Kostaryki 🙂
Igusia14
Ja osobiście mam 14 lat i byłam w 47 państwach…
Natalia
Super wynik 🙂 Gdzie Ci się najbardziej podobało??? 🙂