To już nasz trzeci raz w okolicach Starych Juch, niedaleko Ełku. Trzeci raz w minionym roku spędzamy przedłużony weekend w Mazurskiej Arkadii, trzeci raz żałujemy, że już musimy wyjeżdżać i nie możemy zostać na cały tydzień. Zabraliśmy do Arkadii Łukasza rodziców, zabraliśmy znajomych. Za każdym razem w przerwie między plażowaniem, grillowaniem, łódką, rowerem wodnym i placem zabaw zaglądaliśmy na obiady do Gościńca na Wzgórzu w Starych Juchach. Za każdym razem wychodziliśmy stamtąd z przyjemnym zadowoleniem, które zawsze wywołuje w nas autentyczne, proste, uczciwe jedzenie w uroczym miejscu.
Gościniec znajdziecie w Starych Juchach, nieco na uboczu. Jest drewniana chata z przeuroczą werandą, na której obiady smakują najlepiej, jest też charakterystyczna wieża, z której roztacza się widok na okolicę. Tuż obok klimatycznej chaty – huśtawki, rudy kot wylegujący się w krzakach i przechadzające się wokół konie. Sielanka!
Menu w Gościńcu na Wzgórzu jest tradycyjne i dość krótkie… Pomimo to, zawsze mam dylemat, co wybrać! Wszystko smakuje prawdziwie – nie ma ściemy, nie ma niedoróbek. Jeśli pierogi z owocami, to napakowane jagodami czy truskawkami, jeśli gołąbki to wielkie na pół talerza, jeśli zupa, to tak aromatyczna, że żałujesz, że już się skończyła!
Obowiązkowo trzeba spróbować mazurskiej baby ziemniaczanej (8 zł), którą można potraktować jako danie albo dodatek do schabowego czy polędwiczek wieprzowych w sosie kurkowym. Gdy byliśmy w maju ze znajomymi, poprosiliśmy o całą blachę baby na wynos – ze śmietaną smakuje pysznie! Ja za każdym razem zachwycam się pierogami – z jagodami albo z truskawkami (15 zł). Delikatne ciasto, dużo nadzienia, śmietana i nic więcej do szczęścia nie potrzeba! Do wyboru też ruskie, z mięsem i z kapustą i grzybami. Świetnie spisuje się tradycyjny schabowy z ziemniakami (22 zł), z podsmażanymi kopytkami lub właśnie z babą. Zupa (6 zł) zmienia się każdego dnia, ale jeśli traficie na buraczkową, bierzcie ją koniecznie! Nigdy nie byłam fanką takiej zupy, a ta zachwyca – aromatyczna, z cudownym wędzonym posmakiem. Możecie też spróbować tu lokalnych ryb – lina, szczupaka czy sandacza. Do picia kompot albo piwo domowej roboty.
Kuchnia w Gościńcu to kuchnia domowa, uczciwa. Nie wszystko zachwyca, ale gwarantuję – jak raz zajrzycie, na pewno będziecie chcieli tu wrócić!
Jeśli będziecie na wywczasie w Mazurskiej Arkadii lub gdzieś w okolicy, jeśli będziecie w Ełku lub będziecie gdzieś tędy przejeżdżać, zajrzyjcie do Gościńca. Takich miejsc chcemy w Polsce jak najwięcej – autentycznych, z uczciwą, domową kuchnią, które przyciągają smakiem tradycyjnych potraw i ciepłem, które sprawia, że jest Ci tu po prostu dobrze! 🙂
Pamiętajcie tylko, by sprawdzić czy na pewno jest czynne (w tygodniu) i najlepiej rezerwujcie stolik (zwłaszcza w weekend)! 🙂
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
Stare Juchy
ul. Mazurska 26
19-330 Stare Juchy
tel.
+48 600-493-529
+48 662-619-773
8 Comments
Agnieszka Borowczyk
Pochodzę z Elku, a nie znałam tego miejsca. 🙂 Na pewno wybierzemy się tam w sierpniu. Dzięki wielkie za polecenie. 🙂
Natalia
🙂 mam nadzieję, że będzie Wam smakować 🙂 Nas wczoraj troszkę mniej zachwyciło niż rok temu, ale może mieliśmy pecha 😉 barszcz nadal pycha, babka bardzo fajna, fajne opiekane kopytka 🙂 PS. co polecasz w Ełku na tradycyjne, lokalne jedzenie? 🙂
Artur Drzewinski
Bylismy tam raz i bez urazy dla wlasciciela ale potrawy jak zupa pomidorowa, baba, poledwiczki to kucharz widzial tylko na zdjeciach przykro pisac ale tragedia
Natalia
eh, przykra sprawa.. my zwykle jadamy buraczkową, pierogi z jagodami, kotleta schabowego (nie jest wybitny, ale smaczny..) baba przyznam, że ostatnio nas trochę rozczarowała i mam wrażenie, że kiedyś była lepsza..
Bozena Sokalski
Byłam dzisiaj u całą rodziną, wszystko świeże, smaczne i cenowo super.
Polecam.
Natalia
Super, że Wam smakowało:)