Wracamy dziś. Wracamy do Wielkiej Brytanii, a dokładnie do Cotswolds, malowniczego regionu w południowo-środkowej Anglii.

W Cotswolds spędziliśmy trzy piękne dni pełne smacznego jedzenia, cudownych widoków angielskiej prowincji, smakowania, testowania, oglądania. Zachwyciła nas szkoła gotowania Daylesford Cookery School, zachwycił klimatyczny Ellenborough Park, w którym spędziliśmy ostatnią noc w królewskim stylu i zjedliśmy świetną kolację autorstwa Davida Kelmana.

 

Ale jednym z miejsc, o których najwięcej będę opowiadać po wizycie w Anglii i najwięcej będę wspominać był Whole Foods Market. Zgodnie z planem mieliśmy go odwiedzić w poniedziałkowy poranek – nastrój mieliśmy mocno średni. Nad ranem obudził nas telefon od dziadków, że Maks jest chory. Nerwowe telefony, zamawianie lekarza w Medicoverze, bo nie zostawiliśmy pełnomocnictwa i chęć, by wrócić jak najszybciej do domu. Pierwszy raz Maks pochorował podczas naszej nieobecności, więc zrobiło się nerwowo i zdecydowanie mało przyjemnie. Jednak do 10.00 sytuacja została opanowana, gorączka obniżona, lekarz przyjechał, więc i my ruszyliśmy w trasę!

 

Pierwszy punkt planu – Whole Foods Market – mamy pochodzić po sklepie, obejrzeć, posłuchać o wartościach marki, jej historii, produktach, sposobie pracy. Szczerze? Nie wydawało mi się to szczególnie interesujące.. Bo przecież co może być ciekawego w zwiedzaniu supermarketu? To już nie te czasy, kiedy rodzina z Ameryki opowiadała o magicznych “shopping mallach”, a my nie do końca potrafiliśmy sobie wyobrazić, jak to cudo wygląda. No nic, co zrobić? Idziemy na zwiedzanie supermarketu!

 

Whole Foods Market, Visit Britain, Cotswold, UK

organicznie, naturalnie, bez konserwantów

Cotswolds, Wielka brytania, Visit Britain, Whole Foods Market

na początek witają nas owoce i warzywa

 

Szybko okazało się, że supermarket może być miejscem pięknym i ciekawym do zwiedzania!  Że trafiasz nagle do sklepu, który zachwyca wyglądem, produktami, do sklepu, w którym nieustannie chcesz robić zdjęcia niczym potrawom w świetniej restauracji. Taki jest Whole Foods Market. Raczej nie należę do osób, które kolokwialnie mówiąc „jarają się” supermarketami czy w ogóle sklepami. Lubię pochodzić, pooglądać, pokupować, ale “nie jaram się”. Sklep to sklep. W Almie jest pięknie, schludnie, można kupić zagraniczne produkty i wydać małą fortunę na kosz zakupów, w Lidlu lubię polować na takie okazy jak chociażby ostatnio ser baskijski! I tyle. Nie jaram się.  I nagle wchodzę do Whole Foods Market. Na początek dział owoce i warzywa.. niby nic, ale duży wybór, pięknie opisane produkty, wszędzie niewielkie czarne tabliczki, fajna czcionka, czasem jakieś obrazki.

Świeże, pokrojone tego samego ranka i zapakowane na miejscu owoce (na czele z ukochanym kokosem!) lub granola z owocami i jogurtem, również przygotowana w sklepie. Jeśli guacamole, możemy przeczytać, kto je zrobił. Jose. To od razu budzi zaufanie. Można nawet kupić młodego kokosa do picia niczym na ulicy w Bangkoku! Kraj pochodzenia: Tajlandia! Serce aż wyrywa się do wspomnień 🙂 Widzimy również, że prawie wszystkie warzywa i owoce sprzedawane są na sztuki, nie są w żaden sposób opakowane – tak byśmy mogli kupić ich tyle, ile chcemy, a zarazem byśmy widzieli je w pełnej krasie – naturalne, gołe. Podoba mi się!

 

Whole Foods Market, Cotswolds, Wielka Brytania, Visit Britain

na słodkie śniadanie: granola z jogurtem i owocami

Whole Foods Market, Wielka Brytania, Anglia, Cotswolds, organiczny supermarket

a może coś bardziej wytrawnego? czyli sosy i dipy!

 

ZRÓB TO SAM!

 

Z założenia produkty sprzedawane w Whole Foods Market są naturalne, organiczne, bez dodatków, barwników, konserwantów. Ponadto cała masa produktów powstaje na miejscu, w sklepie, w którym pracuje około 100 osób  – pieczywo (pyszne organiczne chleby, pieczywo z żurawiną i orzeszkami pekan), słodkości, pizza (nie byle jaka: np. z sosem z pomidorów, śmietany i wódki… z rukolą, ricottą i pesto – komu leci ślinka?), wspomniana granola z jogurtem, sosy czy dipy. To, co mnie totalnie rzuciło na kolana to możliwość przygotowania samodzielnie masła orzechowego!! Pojemniki z różnymi rodzajami orzechów, a nawet orzechów z czekoladą. Przekręcamy kilka razy pokrętłem, a masło ląduje w pojemniczku, który możemy zabrać do domu. Na dziale sery można spróbować takich cudów jak choćby ser brie z truflami, a na dziale rybnym zachwycały wędzone krewetki z kokosem i kolendrą. Przyznaję, że po raz pierwszy jadłam wędzone krewetki i były przepyszne. Do wyboru również z czosnkiem, w miodzie czy BBQ. Na miejscu wędzone są łososie, małże św. Jakuba czy okoń morski, a na dziale mięsnym przygotowywane są kiełbasy własnej produkcji. W Whole Foods Market sami sezonują wołowinę na steki! Niesamowite, że robi to supermarket!

 

Whole Foods Market, organiczny supermarket, Cotswolds, Wielka Brytania

zrób sobie masło! orzechy laskowe i czekolada rządzą!

Whole Foods Market, Cotswold, Wielka Brytania

na dziale rybnym

Whole Foods Market, Wielka Brytania, organiczny supermarket, Cotswolds

specjaliści od wędlin i mięs

suszenie wołowiny, Whole Foods Market, Wielka Brytania, Cotswold

sezonowanie wołowiny na steki

 

Pięknie wygląda dział z przyprawami – kolorowe stożki przypominają bazary z przyprawami gdzieś w Indiach czy Istambule. Są też wygodne dla kupujących – jeśli potrzebujesz odrobiny jakiejś przyprawy do określonej potrawy, nie musisz kupować całej torebki. W tym przypadku możesz kupić, ile chcesz. Łyżeczka, szczypta? Jak najbardziej! Nie wydajesz więcej niż potrzebujesz, nie przechowujesz w domu ton przypraw, które być może ponownie wcale się nie przydarzą.

W Whole Foods Market fascynują również butelki na wino, które można uzupełniać podczas kolejnej wizyty, cieszą gotowe potrawy na wynos (np. zupy), które przygotowywane są na miejscu, tego samego dnia.

Zachwycają nas również tabliczki umieszczone przy produktach – czarne, a na nich białe napisy i obrazki z informacją o osobie, która danym działem się zajmuje. Piękne, dopracowane! Nie ma się co dziwić, bo supermarket zatrudnia dwóch artystów-grafików na stałe!

 

przyprawy w supermarkecie, Whole Foods Market, Cotswolds, Wielka Brytania

smaki Orientu

Whole Foods Market, Wielka Brytania, Cotswolds, organiczny supermarket

napełniamy? 🙂

jedzenie na wynos, Whole Foods Market, Wielka Brytania, Cotswold

coś na wynos?

Whole Foods Market, Wielka Brytania, Cotswolds

czekolada?

 

LOKALNI DOSTAWCY

 

Na punkcie lokalnych dostawców wszyscy ostatnio zwariowali. Wszystko musi być lokalne, od Pana Kazia, Józia czy Stasia. Wyhodowane we własnym gospodarstwie, własną krwią i potem podlane. Oby naturalnie, oby LOKALNIE. Fajnie. Tylko czasem ta walka o lokalność przybiera karykaturalną formę. Co z tego, że średnio smakuje, grunt, że lokalne? Co z tego, że francuskie sery lepsze, jeśli  teraz wszyscy muszą jeść polskie zagrodowe? Jedzmy, ale nie wariujmy, nie kłamy! Pod tym względem podejście Whole Foods Market jest bardzo rozsądne i spójne z naszym spojrzeniem – supermarket promuje lokalnych dostawców (współpracuje z ponad 30 osobami) i możemy kupić na miejscu wiele produktów z Cotswolds – lokalne dżemy (truskawka+wanilia, jabłko+toffi – pychooota!), chutneye, oliwy, sery, piwo, cydr, owoce, warzywa, a nawet kiełbasy. Z drugiej strony to, co dobre sprowadzają z innych miejsc w Wielkiej Brytanii czy też na świecie. Kluczowa jest jakość, a nie lokalność i za to wielki plus.

 

dla wszystkich kochających sery

dla wszystkich kochających sery

Whole Foods Market, Wielka Brytania, organiczny supermarket, Cotswolds

ser, Whole Foods Market, organiczny supermarket, Cotswolds, Wielka Brytania

angielskie sery z Cotswolds są naprawdę pyszne! Musicie spróbować!

 

ZNAM SWOJEGO DOSTAWCĘ

 

Super wrażenie robią wielkie tablice i czarno-białe zdjęcia wszystkich dostawców – możemy przeczytać o nich kilka słów, zobaczyć, skąd są, a jeśli są z Cotswolds, sprawdzić również odległość gospodarstwa/ producenta od Whole Foods Market.

Czytamy o Charlesie Martellu i jego serach z Gloucestershire, o grzybach z Chelbury czy o szparagach i rabarbarze z Wye Valley.

 

Whole Foods Market, Wielka Brytania, organiczny supermarket

Whole Foods Market wspiera lokalnych farmerów, angażuje się w życie okolicznych miasteczek

Whole Foods Market, organiczny supermarket, Wielka Brytania, Cotswolds

o każdym dostawcy możemy się czegoś dowiedzieć!

WHole Foods Market, Wielka Brytania, Cotswolds

jak daleko znajduje się dostawca, który swojego produkty dostarcza do Whole Foods Market

 

Na koniec kilka słów, jak to się zaczęło!

Whole Foods Market powstał..(o dziwo!) w kraju McDonalds, frytek i innych niezdrowych pomysłów, czyli w Stanach, już w latach 80.  Tam sklepów tej sieci jest około 60! (zazdrość!!!). Już wiem od mojej koleżanki, że były dla niej pozytywnym zaskoczeniem podczas pobytu w USA i zapewniły jej smaczne, zdrowe i kolorowe kilka miesięcy. W Wielkiej Brytanii jest obecnie 8 sklepów, w tym właśnie ten w Cotswolds, który działa dość krótko, bo od listopada 2012. Więcej możecie poczytać tu!

A ja na koniec powiem jedno: CHCĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘE TO W POOOOOOLSCE!!!! 🙂

 

Informacje praktyczne:

Whole Foods Market

Gallagher Retail Park

Tewkesbury Road

Cheltenham

GLS1 9 RR

* Wielką Brytanię, Cotswolds i Whole Foods Market odwiedziliśmy na zaproszenie Visit Britain.