Kto nas czyta, ten wie, że kuchnia polska nie jest naszą mocną stroną. Uzależniliśmy się od smaków Azji na tyle mocno, że co najmniej kilka razy w tygodniu musi być azjatyckie jedzenie. Uzależniliśmy dziecko, które ostatnio na propozycję rosołu i kotleta, popłakało się, że chce coś bardziej egzotycznego. Każdy wyjazd do Azji uzależnienie pogłębia. Nie leczy. Czasem są jednak takie dni, w które rosół, pierogi i schabowy z ziemniakami to najlepszy pomysł! Zwłaszcza w takim wydaniu!
Takiego miejsca na mapie Warszawy chyba nie było. Miejsca, w którym znajdziesz dobrą, polską kuchnię przygotowaną w oparciu o dobre składniki. Miejsca, w które zabierzesz gościa z zagranicy, by spróbował, co to schabowy, pierogi, tatar czy śledź. Idziemy sprawdzić, czy smakuje tak samo dobrze, jak wynika z opisu 🙂
Schabowy to totalnie nowe miejsce, które znajdziecie niedaleko Mordoru, na Obrzeżnej. W niedzielę w okolicy pusto, ale w środku stoliki zajęte, ciepło, gwarno. Trochę domowo. Jest wielkie krzesełko dla bobasów, więc mam gdzie posadzić Jagodę – uff!! Na początek wchodzi pieczywo domowego wypieku – jej, jakie to dobre! Mogłabym je jeść zamiast obiadu!!! Do tego masło – klasyczne i śledziowe. Prawie wylizujemy talerzyk, a Jagoda aż piszczy, by dostać swoją dolę chlebka z masłem. Dla mięsożerców swojskie wędliny – kiełbasa, boczek, słonina. Przyznaję szczerze – większości z tej deski nie tykam (przepraszam!;)), ale kiełbasa palce lizać! I do tego ostra musztarda. Zjadam zdecydowanie za dużo… boję się, że nie zmieszczę pozostałych dań!
Co wybrać do jedzenia w Schabowym??? Oczywiście schabowego, ale o tym zaraz! Omijamy przystawki, chociaż czuję, że Łukasz jak najbardziej zajadałby się i tatarem wołowym i śledziem, może odpuściłby wątróbkę cielęcą z cebulą, jabłkiem i domowym pieczywem. Z zup rozważam rosół z ręcznie robionym makaronem (14 zł), Łukasz wybiera ukochaną szczawiową z jajkiem, podawaną z ziemniakami (15 zł). Taki rarytas ciężko upolować w knajpie!
Ja waham się między ruskimi z wiejską kwaśną śmietaną (22 zł), a babką ziemniaczaną (dwie wersje – ze śmietaną lub ze skwarkami – obie 16 zł). Finalnie wygrywają ruskie. Schabowy można zamówić na kilka sposób – jest klasyczny schabowy z kością (250 gram) z surówką dnia (26 zł). Jest schabowy z wieprzowiny Złotnickiej (też 250 gram – 32 zł), a dla koneserów z Mangalicy z Warmii (49 zł). Wygrywa Złotnicka – do tego obowiązkowo puree i mizeria. Klasyczny niedzielny obiad, a nie jakieś sushi i pad thaie ;))
Szczawiowa spisuje się bardzo dobrze, ale dla mnie bohaterem jest schabowy – smaczny, dobrze doprawiony, z idealną panierką. Maks uważa, że jest zbyt pieprzny, dla mnie super. Maks za to jak szalony wyjada idealnie kremowe ziemniaczane puree. Jak pierogi? Smaczne, ale chyba wolę ruskie z cebulką czy z okrasą, a nie ze śmietaną. Inna sprawa, że od czasu pierogów w poznańskim A nóż widelec jestem baaaardzo wymagająca 🙂 Następnym razem wchodzi babka. Na bank!
Popijamy kompotem i ledwo wciskamy ciasto z owocami, podane z lodami śliwkowymi. Żal, że miejsca mało, bo ciasto pycha!
Zajrzyjcie do Schabowego koniecznie! Jeśli pracujecie w okolicy, choćby dziś na lunch. Jeśli macie dalej, może na weekendowy obiad jak Tradycja przykazała??? 🙂 A jak będziecie mieć na stanie gości z zagranicy, weźcie ich na przegląd polskiej kuchni – w świetnym wydaniu i bez zadęcia. Ja naszego Brazylijczyka z USA na pewno tu następnym razem nakarmię!!! 🙂
PS. Na Waszym miejscu w weekend w porze obiadowej stolik bym wcześniej rezerwowała – lokal nie jest zbyt duży, a chętnych sporo! 🙂
INFORMACJE PRAKTYCZNE:
ul. Obrzeżna 1
nr tel. 22 241 32 51
godziny otwarcia:
nd – pon 12.00-20.00
wt – czw 12-21.00
pt-sob 12.00-22.00
1 Comments
Ziuta
Właśnie się tam wybieram i szukałam recenzji. Wszysto fajnie opisane, jedno jednak sprawia, że aż oczy bolą. Czemu słowo “gram” jest tak dyskryminowane? Przypomnę: 1 gram, 2 gramy, 250 gramów… Popraw to autorko, bo po prostu wstyd.